Jedno ujęcie z klatki schodowej. Ciekawostką tej klatki schodowej, a mniej więcej takiego ujęcia jest fakt, że nakręcono scenkę w Stawce większej niż życie.
Do takich zaliczyłbym poniższą. Anonsowaną wcześniej przy okazji prezentacji witraży i napisów na elewacji...
Dziś jej pełna odsłona. Sobotni wieczór, chwila wolego czasu, można zatem redagować materiał na forum
Sporo zdjęć. Ale warto je przejrzeć... Zastanawiam się tylko, czy sugerować punkty na które warto zwrócić uwagę, czy zostawić to naturalnemu biegowi wydarzeń... A jest kilka ciekawostek...
Zatem... Ehhh... Nie będę pozbawiał pasji odkrywania wytrawnych poszukiwaczy tajemnic
Pooglądajmy zatem w ciszy w tej chwili:
Ufff.... Sporo tego było
Jeszcze tylko widok od strony podwórza na zabudowania oficyny...
Kilka zdjęć z tej kamienicy w dziale "Napisy, reklamy.." w Reliktach...
Dołączył: 20 Mar 2006 Posty: 10266 Skąd: Piękny kraj!
Wysłany: Nie 15 Lis, 2009 21:33
Nazwałem ją "nawiedzoną" nie bez powodu.. Otóż na malunkach w klatce schodowej można dopatrzyć się masońskiej symboliki...
Ponadto w ogóle prawdziwymi działami sztuki są owe malunki
Żadna fototapeta czy inne takie, tylko ręczna robota! Szok!
I dlaczego takie a nie inne motywy (ta fontanna z dwoma posągami przy schodach i świątynią w tle na wzgórzu... ten stwór siedzący na malowidle nad szafą...)
Szkoda tylko, że stopień zniszczenia jest taki a nie inny
Zwróćcie uwagę na wzory podłóg, zarówno w klatce jak i sprzed budynku.
Bogata ornamentyka.
Fascynujące ozdoby elewacji! "Wichry" - różniące się wyrazem twarzy, kobiety... no i te maski... głowy...
Ale mimo wszystko i tak wiele z malowideł jest dość czytelnych.Bardzo ładna mozaika podłogowa.Osobiście jestem pod wrażeniem urody, ornamentyki jaka się zachowała.Witraży
W centrum Łodzi w strasznej kamienicy,obskurnej do bólu spotkałam takie cacko. Mam tylko nadzieję że w tych strasznych mieszkaniach nie mieszkają "straszni mieszczanie"
Dołączył: 20 Mar 2006 Posty: 10266 Skąd: Piękny kraj!
Wysłany: Nie 29 Cze, 2014 20:21
Robią wrażenie. Współczesne "surowizny" nie zachwycą przyszłych pokoleń jak te sprzed stuleci
Finezyjne wzornictwo kafli robi wrażenie.
Swoją drogą, aż się prosi o temat "Stare kafle - ścienne, podłogowe", bo takich już nie uświadczymy.
Wysłany: Pią 10 Paź, 2014 20:45 stare klatki schodowe, posadzki
Łódż, muszę dodac że czasami wejście do tych maksymalnie zniszczonych budynków jest dość ryzykowne.A i lokatorzy tych niegdyś dumnych kamienic są dość specyficzną społecznością.
[ Dodano: Pią 10 Paź, 2014 20:47 ]
widoczne schody to prawdziwy marmur.Kiedyś kamienica uchodziła za najpiękniejszą w Łodżi
Wiek: 22 Dołączył: 11 Maj 2014 Posty: 15 Skąd: Wrocław
Wysłany: Sob 19 Mar, 2016 17:11
Będąc w odwiedzinach u koleżanki mojej mamy. Na klatce schodowej w jednym schodku zachowała się dziura po pocisku. Budynek oraz schody w nim ( jak widać na zdjęciach ) pochodzą z przed II wojny światowej .
Zbliżenie dziury po pocisku w stopniu.
Widok stopni oraz tego z dziurą od przodu, czyli tam gdzie się staje na schodach.
Widok stopni od dołu, schody są naprzeciwko okna.
_________________ Trusiak-Gogowicz syn Gogo-Dimpka
Szczerze ci powiem że nawet ja nie pamiętam zawieszenia schodów. Mój junior skoncentrował się wtedy tylko na tym detalu, po to żeby zrobić fotkę.
Uznaliśmy że w tym przypadku dziura w schodach była rzeczą o wiele ciekawszą niż sama konstrukcja schodów, "coś mi się jednak o sklerozę obija" - że poręcze na pewno były drewniane.
Dołączył: 20 Mar 2006 Posty: 10266 Skąd: Piękny kraj!
Wysłany: Nie 20 Mar, 2016 22:49
Chodzi mi o to z jakiego materiału zbudowane są stopnie, a dokładniej ich część zwana podstopnicą, tj. ta na której jest przedmiotowy otwór.
Po prostu brakuje mi po stronie wylotowej (obojętnie która by to była) perforacji drewna...
Domyślam się że chodzi ci o jakieś charakterystyczne w takim przypadku ubytki w formie odkształceń powierzchni. Tu ich za bardzo albo w ogóle nie widać.
Na pierwszym zdjęciu, otwór wylotowy masz na przeciwko siebie - czyli tyłem do okna. Natomiast ostatnie zdjęcie może rzucać najwięcej światła na konstrukcję schodów.
Pierwszy i drugi stopień w dół od stopnia z przestrzeliną, głosowałbym za metalem - co prawdopodobnie widać po odkształceniach.
Choć farby na te schody jak widać nie żałowano. Zastanawiam się czy w przypadku tych schodów, to farba nie jest główną konstrukcją.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach