Informacja

Witaj! Posiadasz ograniczony dostęp do funkcji forum.
Aby w pełni korzystać z jego dóbr musisz być zalogowany!

 Login:  Hasło: 
 Zaloguj mnie za każdym razem 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się!

Okno zostanie zamknięte za: 60

FORUM OCALIĆ OD ZAPOMNIENIA Strona Główna FORUM OCALIĆ OD ZAPOMNIENIA
ROK ZAŁ. 2006

www.stowarzyszeniebastion.com

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat

Tagi tematu: kossciol, nasielsku, wojciecha

Kośœciół śœw. Wojciecha w Nasielsku
Autor Wiadomość
Szeregowy
zastępca komendanta plutonu



Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 980
Wysłany: Wto 23 Cze, 2009 09:58   Kośœciół śœw. Wojciecha w Nasielsku

Historia parafii 1065 W tzw. falsyfikacie mogileńskim znajdujemy pierwszą pisaną wzmiankę o istnieniu nasielskiego grodu. Wymieniony jest tu wśœród uposażeń benedyktynów z Mogilna. Można domniemywać, że zakonnicy pobierali stąd nie tylko tzw. dziesięcinę. ale prowadzili też działalnośœć duszpasterską. W tym bowiem czasie w grodach urzędował nie tylko pan grodowy (późniejszy kasztelan) ze swymi pomocnikami, ale i kapelan opiekujący się kaplicą grodową. W wypadku Nasielska jest to tym bardziej prawdopodobne, że istniał tu nie tylko gród - ośœrodek administracyjny, ale i znaczna osada targowa. Doszukiwanie się początków parafii w połowie XI wieku jest z pewnośœcią zasadne. ŒŚwiadczyć o tym może też imię patrona parafii. Większośœć kośœciołów i parafii, w których pracowali benedyktyni jest pod wezwaniem śœw. Wojciecha. Przypuszcza się. że w tym okresie był już w Nasielsku niewielki kośœciół drewniany.

1155

W dokumencie wydanym przez Bolesława Kędzierzawego okreśœlone zostało uposażenie z Nasielska dla kanoników lateraneńskich z Czerwińska. Jeszcze przed tą datą cz궜ć Nasielska została przekazana kanonikom i w następnych dokumentach zwana była wsią Nasielskiem lub Nową Wsią w odróżnieniu od miasta Nasielska. Wejśœcie kanoników regularnych do Nasielska miało ogromny wpływ na dalsze losy parafii.

1257

Kanonicy regularni z Czerwińska otrzymali znów nadanie z rąk książęcych. Siemowit I szczodrze obdarował klasztor, przekazując mu na własnośœć kolejną cz궜ć swych dóbr. Tym razem jest to wieśœ Koski granicząca z polami grodu nasielskiego. Wydaje się. że otrzymując źródło nowych dochodów, zetknęli się z istniejącym już tu kośœciołem. Gdyby nie było kośœcioła, to na pewno postaraliby się go wybudować wcześœniej, a nie dopiero w 1445 roku. O tym. że w Nasielsku istniał oprócz zakonnego drugi ośœrodek duszpasterski, śœwiadczą dokumenty z kolejnych lat.

1324

W notatce z tego roku czytamy, że opat czerwiński Krystyn toczył spór z rektorem kośœcioła w Nasielsku, Wojsławem. Przedmiotem tego sporu była dziesięcina. Wojsław jest jednocześœnie pierwszym zapisanym w źródłach proboszczem nasielskim.

1344

Znajdujemy śœlad dalszego ciągu rywalizacji między dwoma ośœrodkami duszpasterskimi. Za czasów Kazimierza Wielkiego opat Albert wystąpił przed archidiakonem płockim Zbylut przeciwko plebanowi Bartłomiejowi o zwrot młyna nasielskiego. Materiały źródłowe z 1324 i 1344 roku potwierdzają, że przed przybyciem kanoników regularnych znajdował się na terenie Nasielska diecezjalny ośœrodek duszpasterski - parafia. Skoro funkcjonowała parafia, musiał też istnieć - jak napisaliśœmy wcześœniej - kośœciół. Byt z pewnośœcią drewniany. W dokumentach dekanatu nowomiejskiego, do którego w późniejszych czasach należała nasielska parafia, czytamy: Po pierwszym kośœciele drewnianym i spalonym nie masz wiadomośœci o erekcji.

1386

11 listopada tego roku książę mazowiecki Janusz I przekazał miasto na własnośœć rycerzowi Jakuszowi (Jakubowi) z Radzanowa. Jednocześœnie z przejśœciem w ręce prywatne miasto zostało przeniesione (lokowane) na tzw. prawo chełmińskie. Dotyczy to jednak tylko 2/3 całego Nasielska. Cz궜ć klasztorna, tzw. Pośœwiętne, traktowana była jako wieśœ i jeszcze w 1425 roku pozostawała na prawie polskim.

1421

Z tego roku pochodzi pierwsza wzmianka o istnieniu szkoły parafialnej. Musiała to być na ówczesne czasy szkoła znacząca, jeśœli miała nie tylko nauczyciela, ale i jego pomocnika. Z późniejszych zapisków, bo z 1476 roku, poznajemy już konkretnych nauczycieli. Są to Szczepan z Czajkowa i jego pomocnik Grzegorz. Na stanowiskach nauczycieli zatrudniani byli najcz궜ciej klerycy. przygotowujący się do przyszłej pracy kapłańskiej. Szkoła dawała umiejętnośœć czytania i pisania oraz podstawy języka łacińskiego. umożliwiając dalszą naukę w szkole kolegiackiej w Pułtusku lub katedralnej w Płocku.

1445

Bardzo ważnym wydarzeniem w życiu parafii była budowa nowego i to już murowanego kośœcioła. Poprzedni; o czym wcześœniej wspominaliśœmy - prawdopodobnie spłonął w czasie pożaru miasta. Proboszcz nasielski Paweł z Gołymina wspólnie z opatem kanoników z Czerwińska Andrzejem zadecydowali o jego nowej lokalizacji na terenach należących do klasztoru, na tzw. Pośœwiętnem. Jest to miejsce, gdzie stoi i obecny kośœciół. Budowa śœwiątyni na gruntach klasztornych i do tego przez kanoników głównie prowadzona sprawiła, że stali się jego patronami. Nakładało to na nich pewne obowiązki, jak np. jego restaurację, ale dawało też pewne prawa, mogli bowiem wpływać na jego funkcjonowanie. Budowa nowej śœwiątyni przez zakonników była pierwszym krokiem na drodze do przejęcia przez nich nasielskiej parafii. 1513-1514

Dzięki staraniom opata Ambrożego papież Leon X włącza parafię do uposażenia Kanoników Regularnych przy najbliższym wakansie na funkcji proboszcza. Stało się to dosyć szybko, ponieważ w 1514 roku zrzekł się probostwa ks. Jakub Broliński. kanonik płocki. Od tej chwili parafia nasielska stała się parafią zakonną. Proboszczami byli zakonnicy wyznaczani przez Kapitułę Kanoników Regularnych. W Nasielsku powstała filia czerwińskiego klasztoru (prepozytura). Przebywał w niej prepozyt sprawujący funkcję proboszcza i dwóch lub trzech zakonników pełniących obowiązki wikariuszy. Kanonicy z Czerwińska zarządzali nasielską parafią aż do roku 1819, kiedy to nastąpiła kasata zakonu. Ostatnimi proboszczami spośœród zakonników byli Jan Tański i Wojciech Wyrzykowski.

1538

W czasie, kiedy proboszczami byli księża diecezjalni, wpływ na obsadę tych stanów mieli nie tylko biskupi, ale i książę (a następnie rodzina Nosilskich, będąca współwłaśœcicielami Nasielska) oraz opat klasztoru czerwińskiego. Sytuacja uległa zmianie po przejęciu kośœcioła i parafii przez zakon Kanoników Regularnych, a zwłaszcza z chwilą inkorporacji beneficjum do jego uposażenia. Odtąd opaci mieli wyłączne prawo do obsadzania probostwa i to zakonnikami z klasztoru czerwińskiego. Wywołało to konflikt z właśœcicielami Nasielska i jego krewnymi, którzy chcieli dalej mieć wpływ na obsadę tego stanowiska. W wymienionym roku opat czerwiński Jakub Sobolewski wniósł sprawę przed sąd biskupa płockiego Piotra Gamrata przeciwko Janowi Nosilskiemu o napad i zranienie go. W późniejszym czasie nastąpił jeszcze ostrzejszy zatarg. Dziedzic Nasielska, pozwany przez opata Jakuba Kulę przed sąd biskupi. po przegranym procesie zabił opata.

1547

Opat z Czerwińska z prepozytem (ówczesnym proboszczem Nasielska) ustalili zasady uposażenia probostwa. Składało się na nie 5 łanów i 20 morgów ziemi i dziesięcina z całej parafii, co przynosiło około 100 kop groszy dochodu. Na podstawie zawartej umowy opat zatrzymywał dla siebie tylko dziesięcinę z Żabiczyna; dziesięcinę z Pieśœcirogów przeznaczał na koszty napraw kośœcioła, reszta miała pozostawać do rozporządzania prepozyta.

1595

Istniało już wtedy Bractwo Różańcowe. Posiadało nawet swoją kaplicę. Zarządzali nim tzw. starsi bractewni wybierani co roku po śœwięcie Matki Bożej Różańcowej. Opiekunem Bractwa był każdorazowo ksiądz proboszcz i nosił tytuł Promotora. Członkowie Bractwa śœpiewali codziennie różaniec. W ich intencji co kwartał była odprawiana Msza śœw. 1599 Ustalono, że dziesięciny x trzech wsi: Głodowa, Glic i Krzyczek przeznaczone będą na utrzymanie rektora szkoły parafialnej i kantora (pomocnika rektora do nauki śœpiewu liturgicznego).

1767

W tym roku ksiądz Nikodem Milewski założy} Bractwo Opatrznośœci Bożej, zaaprobowane było przez biskupa płockiego Hieronima Szeptyckiego. Miało ono swoje odpusty w śœwięta: Trzech Króli, śœw. Józefa, śœw. Antoniego. Przemienienia Pańskiego i śœw. Barbary. Obrazy z wizerunkami tych śœwiętych znajdowały się w bocznych ołtarzach.

1773

Przeprowadzona została w kraju reforma szkolnictwa. W nasielskiej parafii proboszczowie nadal jednak utrzymują szkołę. ŒŚwiadczą o tym zapiski z 1779. 1781.a nawet z 1838 roku.

1775

Do spowiedzi i Komunii śœw. wielkanocnej przystąpiło 1768 osób. w tym 436 dzieci.

1775

Dużą uwagę zwracano na akcje dobroczynne. Działało Bractwo Miłosierdzia. Proboszczowie nasielscy utrzymywali też dom dlii starców, którym zapewniano opiekę w zamian za co. na ile było ich stać, pilnowali porządku na cmentarzu przykośœcielnym i w kośœciele. W przytoczonym roku dom ten byt już mocno podniszczony, brakowało jednak funduszy na wybudowanie nowego.

1779

W parafii zostały przeprowadzone Misje śœw. Nauki głosili księża misjonarze z Pułtuska.

1819

Po 305 latach nieobecnośœci do parafii wróciło duchowieństwo śœwieckie (diecezjalne), podległe bezpośœrednio biskupowi płockiemu.

1860

W życiu parafii aktywny udział brały cechy rzemieśœlnicze. W Nasielsku istniały trzy cechy: młynarski, zduński, szewski. Uczestniczyły one w nabożeństwach i procesjach. W kośœciele posiadali swoje ołtarze, przy których byty odprawiane co pewien czas Msze śœw. w intencji członków cechu i ich rodzin.

Kośœciół gotycki 1445-1461. lata budowy śœwiątyni.

Kośœciół byt budowlą prostokątną o rozmiarach 70x30x22 łokcie (łokieć = 0,6 m); nie był sklepiony, lecz posiadał drewniany sufit, który w XV[I1 wieku wspierały dwa rzędy kolumn. 1596

Ze spisu inwentarza kośœcielnego dowiadujemy się. że składał się on m. in. z In ornatów w różnych kolorach, 6 kap, 3 par chorągwi i proporców żałobnych, 5 mszałów, 6 srebrnych kielichów, w tym 4 pozłacanych oraz srebrnej monstrancji i srebrnych naczyń, z którymi jeżdżono do chorych.

1655-1676

Lata potopu szwedzkiego sprawiły, że wiele wsi na terenie parafii wyludniło się, a w mieśœcie żyto tylko 128 osób. Ludzie zubożeli. Uszkodzeniu uległ i kośœciół. Przeciekały dachy, zarysowały się śœciany.

1695

Niestety, stan kośœcioła w dalszym ciągu nie byt najlepszy. Wielkim wysiłkiem zubożałej parafii kośœciół odremontowano. Wtedy jeszcze nie przewidywano, że za kilkanaśœcie lal ulegnie nikłemu zniszczeniu, że trzeba go będzie ponownie konsekrować.

1695

Akta wizytacyjne z 1695 roku mówią, że jednonawowy kośœciół miał 50 łokci długośœci, 30 łokci szerokośœci i 22 łokcie wysokośœci. We wcześœniejszym opisie śœwiątyni podawano, że miała 70 łokci długośœci. Tę różnicę niektórzy próbują tłumaczyć tym, że wtedy podawano jej długośœć z apsydą, a w obecnym dokumencie bez niej. A może teraz już jej nie było? Ołtarz główny usytuowany był od strony wschodniej. Znajdowały się w nim relikwie śœw. Aureliusza i śœw. Maura. Główne wejśœcie było od strony zachodniej (odwrotnie niż obecnie). Ponadto kośœciół miał jedenastogłosowe organy.

1710 -1717

Próby ratowania śœwiątyni okazały się niewystarczające. Zwaliła się drewniana wieża nadbudowana nad bocznym wejśœciem, osunęły się fundamenty i cała południowa śœciana. Wybiedzonej parafii nie stać było na budowę nowego kośœcioła, toteż podjęto jego gruntowny remont. Zadanie to przypadło ks. Nikodemowi Szymańskiemu (w niektórych opracowaniach Feliksowi). Pomogli też proboszczowie sąsiednich parafii. Postawiono nową śœcianę południową, obniżono gotyckie szczyty kośœcioła (a być może i śœciany boczne), przerobiono okna. Wydaje się, że wygląd kośœcioła wiele na tym stracił. Wewnątrz wyremontowano ołtarze, w prezbiterium zjawiły się stalle dla wspólnego odmawiania brewiarza. Położono nowy sufit z heblowanych desek, podłogę zaśœ ułożono z palonych cegieł. ŒŚciany otrzymały nową polichromię, a w ołtarzu głównym odnowiono obraz Najśœwiętszej Marii Panny, dodając srebrną sukienkę.

1741

Gruntowna odnowa kośœcioła spowodowała potrzebę ponownej konsekracji. Dokonał tego ks. bp Marcin Załuski. Kośœciół otrzymał za patrona śœw. Wojciecha.

1759-1761

W szesnaśœcie lat po ponownej konsekracji ks. proboszcz Nikodem Milewski odnowił i przebudował zarówno sam kośœciół, jak i stojącą przy kośœciele dzwonnicę. Jeden z trzech dzwonów, jakie wówczas byty w niej zawieszone, odlany został w 1521 roku. Ponadto ten ksiądz-budowniczy zostawił po sobie nową murowaną plebanię, wikariat, dom dla służby. browar, dom dla pracowników młyna. Ogromne wydatki z tym związane sprawiły, że zaniedbane zostało gospodarstwo rolne prowadzone przez proboszcza, ponieważ nie dokupowano nowego sprzętu.

Koniec XIX w.

Remontowany i przebudowywany kośœciół zatracił swoje piękno. Ponadto, postawiony na podmokłym gruncie, był bardzo wilgotny. Zimą mróz wchodził wysoko na nasiąknięte wilgocią śœciany. Do tego zwiększyła się liczba parafian i śœwiątynia była za mata, aby pomieśœcić wszystkich chętnych do udziału w nabożeństwach. To wszystko sprawiło, że księża i parafianie zaczęli myśœleć o budowie nowego kośœcioła, chociaż czasy nie były sprzyjające. Kośœciół neogotycki

Koniec XIX w.

Ludzie pamiętający stary kośœciół wspominają, że w czasie niedzielnych nabożeństw wierni nie mogli się w nim pomieśœcić. Wiele osób stało na przykośœcielnym cmentarzu. W kośœciele było duszno. Do tego dochodziła jeszcze straszliwa wilgoć. Po śœcianach spływała strużkami woda. 1885

Ks. Józef Dynakowski, proboszcz parafii Nasielsk, chciał powiększyć kośœciół przez dobudowanie dwóch naw bocznych. W miejscu dotychczasowych śœcian miały stanąć filary podtrzymujące dach nawy głównej.

1896

Proboszcz ks. Piotr Krasiński podjął decyzję o budowie nowej śœwiątyni. Powołany został Społeczny Komitet Budowy Kośœcioła w składzie: prezes Kurtz, sędzia Grzebski i Feliks Rostkowski. Komitet proponował zmianę lokalizacji nowej śœwiątyni. Chciano wybudować ją naprzeciwko poczty, na placu dzisiejszej Szkoły Podstawowej nr 2. O budowie kośœcioła na starym miejscu zadecydowała deklaracja inż. Józefa Dziekońskiego, że jest w stanie wybudować na dotychczasowym podmokłym gruncie kośœciół, którego mury nie będą chłonęły wilgoci.

1898

Przystąpiono do rozbiórki starego kośœcioła. Do czasu wzniesienia nowej śœwiątyni nabożeństwa odbywały się w odpowiednio adaptowanej stodole parafialnej, stojącej w okolicy cmentarza grzebalnego.

1899

Kolejnym etapem była budowa fundamentów. Kopano trzymetrowe doły, przebijając się przez bagnisko do stabilnego gruntu. Równocześœnie z podnoszeniem się fundamentów podnoszono również teren wokół nich i poszerzano plac kośœcielny. Na fundamencie ułożono dwa rzędy ciosanych kamieni. W budowie kośœcioła pomagał księdzu proboszczowi wikariusz, ks. Franciszek Jagodziński.

1906

8 maja umiera ks. Piotr Krasiński. Nowym proboszczem został ks. Ignacy Lasocki. W jego imieniu parafią administrował ks. Paweł Chodkowski i on kończył dzieło poprzednika. Dach kośœcioła został pokryty czerwoną dachówką, a hełm wieży-miedzianą blachą.

1909

22 maja ks. bp Antoni Julian Nowowiejski dokonał konsekracji nowej śœwiątyni. Obszerny kośœciół, obliczony na 7 tysięcy wiernych, tego dnia nie pomieśœcił uczestników uroczystośœci. Dwukrotnie więcej ludzi modliło się na placu przykośœcielnym.

1911

Kośœciół wzbogacił się o nowe jedenastogłosowe organy. Stare zostały sprzedane. W latach następnych dokończone zostały ołtarz i ambona, utrzymane w stylu kośœcioła. Nowy proboszcz, ks. Piotr Dmochowski zakupił artystycznie wykonane stacje Drogi Krzyżowej.

1914-1918

W czasie I wojny śœwiatowej wielkich zniszczeń dokonała artyleria rosyjska. Poważnie uszkodzone zachowały się dach, wieże, śœciany. sklepienie i ołtarz główny. Niemcy zrabowali wszystkie dzwony. zdjęli z dachu wieży miedzianą blachę. Parafianie na bieżąco zabezpieczali kośœciół, chroniąc go przed dalszym zniszczeniem. Udało się też uratować monstrancję, kielich i piszczałki organów. Kośœcielny p. Sitek i majster ciesielski Sziller ukryli je rozgłaszając równocześœnie, że zostały zabrane przez Niemców.

1922

Odbyły się pierwsze w niepodległej Polsce Misje śœw. Prowadziło je trzech ojców misjonarzy z zakonu jezuitów. Następne Misje odbyły się w 1937 roku. Prowadzili je ojcowie misjonarze z Poznania.

1925

Do kośœcioła po remoncie wracają ukryte w czasie wojny organy. Ich remontu dokonano w Czechach. W dniu przejęcia organów urządzono specjalną uroczystośœć. Wierni wysłuchali koncertu w wykonaniu pani Grzebskiej, właśœcicielki majątku w Jackowie.

1930-1933

W ramach Akcji Katolickiej powstały w parafii Stowarzyszenia: Młodzieży Męskiej i Żeńskiej, Mężczyzn i Kobiet.

1941

W czasie II wojny śœwiatowej Niemcy zamienili kośœciół w skład żydowskich mebli. Do użytku wiernych pozostawiono jedynie zakrystię.

1942

Niemcy aresztowali ks. dziekana Stanisława Pujdo. Po rocznym pobycie w więzieniu w Nowym Dworze został umieszczony w obozie koncentracyjnym w Dachau. Aresztowany, a następnie powieszony został wikariusz ks. Bronisław Dobrowolski, członek Armii Krajowej. Parafię obsługiwał przybyły z Ciechanowa ks. Konrad Gąsiorowski.

1945

Artyleria radziecka, a następnie niemiecka uszkodziły mury. dach i sklepienie śœwiątyni. Od pierwszych dni po wyzwoleniu Nasielska rozpoczęły się intensywne prace przy usuwaniu zniszczeń w kośœciele. Początkowo pracami kierował ks. Stanisław Mazurczak, skierowany tymczasowo do Nasielska. Wkrótce z obozu powrócił ks. dziekan Stanisław Pujdo. Osłabiony obozowym życiem nie był jednak w stanie przeprowadzić gruntownego remontu śœwiątyni. Zmarł w 1948 roku.

1948-1952

Proboszczem i dziekanem nasielskim w 1948 roku został ks. kanonik Witold Grotowski. Parafią rządził krótko, ale w tym czasie dokonał wielkich rzeczy. Gruntownie wyremontował dach, naprawił wieżę, usunął wyrwy i okaleczenia śœwiątyni, na zewnątrz od strony zachodniej wmurował trzymetrowy krzyż, wymalował prezbiterium. zbudował wielki ołtarz. Konsekracji ołtarza w wigilię śœwięta patrona parafii śœw. Wojciecha w 951 r. dokonał bp Tadeusz Zakrzewski. W czasie trzydniowego pobytu w nasielskiej parafii Ksiądz Biskup pośœwięcił trzy nowe dzwony i udzielił Sakramentu Bierzmowania 3722 osobom. Rok wcześœniej parafia dokonała duchowej odnowy przez udział w pierwszych po wojnie Misjach śœw. W dniu pogrzebu ks. kań. Witolda Grotowskiego Arcypasterz Diecezji powiedział, że dzieło, którego dokonał ten kapłan, było zakrojone na żywot ludzki.

1952-1973

W kilka miesięcy po śœmierci ks. Witolda Grotowskiego rządy parafią od administrującego nią ks. Mariana Batogowskiego przejął ks. Wincenty Walendziak. Duszpasterz ten szczególną uwagę zwracał na stronę duchową w życiu parafii. Często podkreśœlał, że proboszcz jest w parafii nie tylko po to, aby budować, ale by uczyć, wychowywać i kierować jej życiem duchowym.

1970

W nasielskiej plebanii umarł ks. bp Piotr Dudziec. Stało się to tuż po Mszy śœw., w czasie której udzielał Sakramentu Bierzmowania. Następnego dnia miał udzielić w naszej śœwiątyni śœwięceń kapłańskich dwom diakonom.

1973

Proboszczem, a następnie dziekanem nasielskim (1975) został ks. Edward Czajkowski. W pierwszym roku jego pasterzowania dokonana została wymiana dachówki na blachę ocynkowaną po miedziowaną na dachu kośœcioła. Na wieży położono blachę miedzianą.

1976

11 i 12 maja parafię nawiedziła Matka Boska w kopii cudownego Wizerunku Jasnogórskiego. Rozpoczęły się prace przy budowie nowej plebanii. Prace trwały do 1983 roku.

1978

16 października był dniem szczególnej radośœci dla wszystkich Polaków-ks. kardynał Karol Wojtyła został papieżem. W tym też roku parafianie gośœcili w swoich domach wędrującą matą kopię cudownego obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej.

1986

Następuje zmiana na stanowisku proboszcza i dziekana nasielskiego. Na emeryturę odszedł ks. prałat Edward Czajkowski. Nowym duszpasterzem parafii i dziekanem dekanatu nasielskiego został ks. kanonik Kazimierz ŒŚniegocki. Nowy gospodarz łączy troskę o stronę duchową i materialną parafii. W czasie swych dotychczasowych rządów uregulował sprawy cmentarza grzebalnego. Dwukrotnie zabezpieczył dach na kośœciele farbami antykorozyjnymi, ubogacił kośœciół piękną polichromią, wstawił nowe ławki i cztery konfesjonały, ogrodził kośœciół i plebanię, wybudował dwie kaplice: w Pieśœcirogach (1990) i Nunie (1992). Kaplica w Pieśœcirogach pełni dziśœ rolę kośœcioła parafialnego, pod wezwaniem śœw. Katarzyny. Nową parafię erygował bp Zygmunt Kamiński w 1991 roku. Powstała ona prawie w całośœci z parafii śœw. Wojciecha i w jej skład weszły wioski: Pieśœcirogi Nowe i Stare, Mogowo, Morgi. Chlebiotki i cz궜ć Siennicy, a także przyłączono kilkanaśœcie rodzin z Mokrzyc z parafii Cieksyn.

1995

W 1995 roku parafianie nasielscy przeżyli Misje śœw. prowadzone przez księży salezjanów, a w 1996 roku dwa nawiedzenia: kopii cudownej figury Matki Bożej Fatimskiej i Obrazu Jezusa Miłosiernego;

2000

Przebudowano całe prezbiterium, w którym położono biały marmur i ustawiono marmurowy ołtarz oraz dwie ambonki: miejsce przewodniczenia z prawej strony ołtarza i lektorium z lewej strony ołtarza. Odnowiono i pomalowano malaturę w całym kośœciele. Namalowano nowe obrazy na śœcianach kośœcioła, które przedstawiają różne sceny z Pisma śœwiętego oraz dziejów kośœcioła historia. 2003 Przed kośœciołem wzniesiono figurę Jezusa Miłosiernego jako wotum peregrynacji Jezusa Miłosiernego w Obrazie po rodzinach całej parafii. Na frontonie zaśœ kośœcioła obok wielkich drzwi po prawej stronie wmurowano tablicę z okazji 25 lecia Pontyfikatu Jana PawłaII, których pośœwięcenia dokonał Jego Ekscelencja biskup Roman Marcinkowski 16 października 2003 r. Uroczystośœć tę uczczono również programem pośœwięconym Janowi Pawłowi II pt. Droga do Watykanu

2004

W kośœciele założono nową instalację nagłośœnieniową dla lepszego uczestnictwa w Nabożeństwach.

2005

Założono ogrzewanie zakrystii oraz sali nad zakrystią jak i w prezbiterium. Przygotowując jednocześœnie zaplecze zakrystii i pomieszczenie na kotłownie do ogrzania całego kośœcioła. Odnowiono elewację na budynku starego wikariatu, aby lepiej harmonizowała z budynkiem kośœcioła.

źródło: Parafia śœw. Wojciecha w Nasielsku



http://www.fotosik.pl



http://www.fotosik.pl



http://www.fotosik.pl



http://www.fotosik.pl



http://www.fotosik.pl
 
 
CrazyWolf
szeregowy



Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 55
Skąd: Nowy Dwór Mazowiecki
Wysłany: Wto 23 Cze, 2009 11:16   

Historia tego kośœcioła jest całkiem ciekawa.
 
 
 
Szeregowy
zastępca komendanta plutonu



Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 980
Wysłany: Wto 23 Cze, 2009 14:33   

Jak widzisz nierozłącznie powiązana z miastem. Jednym z najstarszych na Mazowszu. :D
 
 
CrazyWolf
szeregowy



Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 55
Skąd: Nowy Dwór Mazowiecki
Wysłany: Pon 20 Lip, 2009 20:27   

Nasielsk- miasto seksu i biznesu ;p
 
 
 
general 
komendant plutonu



Wiek: 44
Dołączył: 12 Wrz 2008
Posty: 1395
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon 20 Lip, 2009 21:02   

hihihihi to ja chce do waszego Nasielska :)
 
 
Szeregowy
zastępca komendanta plutonu



Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 980
Wysłany: Wto 21 Lip, 2009 10:43   

Nu, nu Łobuzy, o takich rzeczach przy kośœciele. Guy with axe :wink: Ale kośœciół jako instytucja, nie zabrania seksu w celach prokreacji, więc chyba się nikt nie obrazi za Wasze stwierdzenia. :D Ja w tym kośœciele miałem: komunię i bierzmowanie, a moi synowie obydwie komunie, bo bierzmowania już nie. Wyprowadziliśœmy się z tego naszego małego, ale ukochanego miasta, mówię w swoim imieniu nie ich. Jeden z nich jak będzie chciał sam się wypowie. :wink:
 
 
Raisa 
komendant oddziału



Dołączyła: 17 Kwi 2008
Posty: 5038
Wysłany: Wto 21 Lip, 2009 11:13   

:shock: To widzę że te działania sakralne odbyły się w śœlicznym, eleganckim miejscu.Kośœciół wygląda bardzo dumnie. :wink: Takie dobre wrażenie wizualne. Rolling eyes
 
 
Szeregowy
zastępca komendanta plutonu



Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 980
Wysłany: Wto 21 Lip, 2009 11:43   

W okolicach pod Wawą, to jeden z większych kośœciołów Raiso. U nas królują raczej małe kośœcioły, w przeciwieństwie np do samej Łodzi i jej okolic. Pierwsze co mi się właśœnie rzuciło w oczy, gdy jechałem samochodem w Łódzkie okolice, to majestatyczne kośœcioły, nawet w tzw. "dziurach zabitych dechami".
 
 
Raisa 
komendant oddziału



Dołączyła: 17 Kwi 2008
Posty: 5038
Wysłany: Wto 21 Lip, 2009 12:03   

:shock: Wiesz Czarku, jak tylko mogę zwiedzam sobie jeszcze cerkwie jak dam radę wejśœć to i inne kośœcioły. :wink: Są to bardzo ciekawe architektoniczne budowle.Ale to już wiemy. :wink:
 
 
Szeregowy
zastępca komendanta plutonu



Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 980
Wysłany: Wto 21 Lip, 2009 12:20   

Teresko, UWIELBIAM cerkwie! Jako śœwiątynie są przepiękne! A ich wnętrza to już szok :shock: . Zrobię dla Ciebie temat jednej z moich okolic, bo u mnie jest ich jak na lekarstwo. Przeglądaj tematy, bo będzie dla Ciebie z dedykacją :D
 
 
general 
komendant plutonu



Wiek: 44
Dołączył: 12 Wrz 2008
Posty: 1395
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto 21 Lip, 2009 13:10   

Nie no tak to nie będzie!! :)

Szeregowy jak mi się wydaje jest ptaszkiem tym no. Jak on się zwał? dziobak czy cośœ hihihi :)
 
 
Szeregowy
zastępca komendanta plutonu



Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 980
Wysłany: Wto 21 Lip, 2009 20:59   

Zazdrośœnik, :D Raisa już nie tylko z Tobą pisze i tu Cię boli :wink:
 
 
general 
komendant plutonu



Wiek: 44
Dołączył: 12 Wrz 2008
Posty: 1395
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto 21 Lip, 2009 21:40   

No to ja zamieniam się w strusia i chowam głowe w piasek :lol:
 
 
Raisa 
komendant oddziału



Dołączyła: 17 Kwi 2008
Posty: 5038
Wysłany: Wto 21 Lip, 2009 22:37   

A Bear Czrosław to miłe co piszesz. :lol: Kilka cerkwi dałam radę zobaczyć w Komańczy i w jej okolicach.No muszę to napisać: Popi jakich miałam przyjemnośœć poznać to wspaniali uroczy faceci.Widziałam meczet.Wojtusiu zachęcam do zwiedzania tych miejsc.Są tak inne od tych miejsc sakralnych nam znajomych. Rock ya Jeszcze chętnie wzieła bym udział w cerkwi na mszy.Hiciorem ponoć są śœpiewy cerkiewne.Choć miałam zaproszenie, pośœpiech był górą.A szkoda.Ale nie tracę nadziei że dam radę. Super
 
 
general 
komendant plutonu



Wiek: 44
Dołączył: 12 Wrz 2008
Posty: 1395
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto 21 Lip, 2009 23:14   

Można wspólnie zorganizować jakiśœ wyjazd i wtedy będzie można pooglądać i posłuchać :)
 
 
Raisa 
komendant oddziału



Dołączyła: 17 Kwi 2008
Posty: 5038
Wysłany: Wto 21 Lip, 2009 23:41   

Super Jestem za :roll:
 
 
Szeregowy
zastępca komendanta plutonu



Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 980
Wysłany: Czw 23 Lip, 2009 13:27   

Ostrzegam! Msze są bardzo długie :wink:
 
 
Raisa 
komendant oddziału



Dołączyła: 17 Kwi 2008
Posty: 5038
Wysłany: Czw 23 Lip, 2009 13:36   

prayer Ponoć trwają 1 godz. i 30 min.I to była bariera czasowa. Rock ya no i cała celebra też trochę inna.Ale najważniejsze że wierni uczestniczący w mszy cały czas stoją.Nie ma ławek Super
 
 
Szeregowy
zastępca komendanta plutonu



Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 980
Wysłany: Czw 23 Lip, 2009 13:41   

Sama zwykła msza, to do wytrzymania, ale śœluby i chrzty, to jest maraton! Około 3 godzin :shock:
 
 
Szeregowy
zastępca komendanta plutonu



Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 980
Wysłany: Czw 30 Lip, 2009 09:19   

To jest chyba najstarsza fotka kośœcioła w Nasielsku, jaka udało mi się wygrzebać w necie. Kośœciół w tle na pierwszym planie żołdaki carskie.



http://www.fotosik.pl



EDIT by ADMIN: Przypominam o podawaniu źródeł fotografii, zdjęć jeśœli nie pochodzą one ze zbiorów autora postu... :wink:
 
 
general 
komendant plutonu



Wiek: 44
Dołączył: 12 Wrz 2008
Posty: 1395
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw 30 Lip, 2009 11:49   

Szukaj dalej a znajdziesz inne foty
 
 
Szeregowy
zastępca komendanta plutonu



Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 980
Wysłany: Czw 30 Lip, 2009 12:08   

Szukałem i lipa :cry:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Kopiowanie wszelkich treści zawartych na forum bez zgody administracji i autorów tematów/postów zabronione!

Administracja forum nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy - są one własnością ich autorów.