Szalety
publiczne - miejskie szalety - toalety, "ubikacje"... synonimów kilka może by się znalazło dla tych miejsc użyteczności
publicznej.
Znikają... odchodzą do przeszłości w zamian pozostawiając swych młodszych następców, nie tak okazałych i złożonych architektonicznie, bo trudno pisać tak o toaletach typu "Toi - Toi".
Stąd też na naszym forum próba ich "Ocalenia od zapomnienia...".
Zwykle w centralnych punktach miast i miejscowości, w pobliżu środków komunikacji
publicznej (dworce kolejowe, autobusowe).
Dziś sięgając wstecz żałuję, że nie wszystkie utrwaliłem na zdjęciach - byłby znakomity materiał...
Ale od czego jest forum - czas zacząć ;)
W moim mieście jeden zniknął... Nie był młody, tj. miał swoją blisko 60-cio letnią historię...
Jak długo pozostałe będą w krajobrazie miasta - nie wiem. Dwa na pewno, co do trzeciego można mieć podejrzenia, że stanie się zbędnym...
Zaczynamy!
Niczym wywoływanie duchów - przywołanie z przeszłości obiektu współcześnie nieistniejącego.
Przetrwał do lat 90-tych XX w., kiedy to podczas jednej z wielu modernizacji płyty inowrocławskiego Rynku postanowiono go zlikwidować (tj. do końca tylko w części podziemnej).
Poniemiecki (bo drugowojenny) pomnik minionych czasów odszedł do przeszłości.
Tu należy się odrobina wyjaśnienia. Góra, tj. część ...