Dołączył: 20 Mar 2006 Posty: 10273 Skąd: Piękny kraj!
Wysłany: Nie 20 Lip, 2008 01:28 Drogi donikąd... czyli betonowa tajemnica Mątewskich pól
Wytrawni poszukiwacze inowrocławskich tajemnic z pewnością znają watek podejmujący hipotezę wg której w Mątwach budowano "zapasowe lotnisko"...
Sprawa jest o tyle ciekawa, ze samo lotnisko wojskowe, mieszczące się również w latach okupacji w podinowrocławskim Latkowie, pełniło funkcje lotniska zapasowego i szkolnego dla Luftwaffe...
Przemierzając okoliczne pola natkniemy się na takie miejsca:
Na początek proponuję plan miasta i tam ulica Rzeczna,,,,,,potem na Google Earth znależć odnosnik 52*44'54'64" Płn i 18*16'10'70"E i jedziemy po śladach torów z lat 40 tych aż do rozwidlenia przed dzisiejszą ulicą POkojowĄ 4 TORY
Pas startowy w Matwach, i to niemiecki !!! Musze przyznac, ze gdy poraz pierwszy uslyszalem ta teorie od lokalsa to z trudem hamowalem smiech, a nie wypadalo sie odwrocic. Chyba nie bylo takiego samolotu w LW ktory mogl swobodnie na tym wyladowac tudziez wystartowac. Tyle glosem laika. Moze kiedys cos tam wyladowalo ale raczej awaryjnie:). Czasem to wystarczy aby stworzyc legende. Jednak Baustelle brzmi intrygujaco. Moze chodzi o rozbudowe istniejacego nieopodal obozu jenieckiego ktorego baraki wciaz wytrwale sluza nowym mieszkancom, a betonowka to droga do nowej komendantury obozu?...
Co do tego Googla, sprawdziłem, dziwnie to wygląda, jak dla mnie to nie tory, za mały odstęp jak na zwrotnice, do tego szerokość mają tych domów, no i nagle giną, nigdzie indziej nie widać.
Już nie wspomnę, że lini przez Rąbin (koło netto) też nie idzie znaleźć z nieba.
A jak ktoś uparty to niech idzie mi szukać gwoździ od podkładów
Pas startowy w Matwach, i to niemiecki !!! Musze przyznac, ze gdy poraz pierwszy uslyszalem ta teorie od lokalsa to z trudem hamowalem smiech, a nie wypadalo sie odwrocic. Chyba nie bylo takiego samolotu w LW ktory mogl swobodnie na tym wyladowac tudziez wystartowac. Tyle glosem laika. Moze kiedys cos tam wyladowalo ale raczej awaryjnie:). Czasem to wystarczy aby stworzyc legende. Jednak Baustelle brzmi intrygujaco. Moze chodzi o rozbudowe istniejacego nieopodal obozu jenieckiego ktorego baraki wciaz wytrwale sluza nowym mieszkancom, a betonowka to droga do nowej komendantury obozu?...
Z baraków dawnego obozu jenieckiego nie pozostał,niestety ślad .
Baraki stojace do dzisiaj przy ulicy Matewskiej koło budynku m.in.Powiatowego Biura Pracy wybudowano po wojnie,a te stojace przy ulicyRzecznej zbudowano dla biedoty przed II wojną światową, i nie miały one związku z obozem.
Jeśli chodzi o domniemame lotnisko w Mątwach,to odsyłam do relacji Rosjan ze zdobycia Inowrocławia,zamieszczoną już wcześniej na forum,która mówi o zniszczeniu ogniem z dział czołgów T-34 kilku samolotów( ??? ) na południe od drogi prowadzacej z Sikorowa do Matew, na polach w sąsiedztwie Noteci.
Istnieje tylko do dzisiaj budynek komendantury obozu
Z tymi drewnianymi barakami to nie wiem... Jakie to źródło informacji, że to nie poobozowe?
Wiadomości te posiadam od tubylców z tych baraków i od mieszkańców z Mątew.Podobno był tam jakiś Hufiec Pracy i zbudowano je kilka lat po II wojnie światowej.Mowa o barakach po lewej stronie ulicy Mątewskiej,patrząc od Poznańskiej.
Fakt, z tymi barakami to zasialem klasyczne "ziarno watpliwosci" choc tak je opisywal mi spotkany pare lat temu tubylec. Jesli chodzi o relacje radziecka to mysle, ze mozna ja traktowac krytycznie, bo wiele relacji z tamtego czasu mialo tendencje do zawyzania strat przeciwnika, ilosci zdobytego sprzetu jak i skali wlasnego bohaterstwa. Pierwsze znalezione "cos lotniczego" na tym polu potwierdzi ta ciekawa teorie. Swoja droga ciekawe, ze nie zachowaly sie zadne baraki, moze mieli tam ziemianki lub "namioty finskie". Nigdy tam nie szukalem, ale teraz korci...
Z tymi drewnianymi barakami to nie wiem... Jakie to źródło informacji, że to nie poobozowe?
Wiadomości te posiadam od tubylców z tych baraków i od mieszkańców z Mątew.Podobno był tam jakiś Hufiec Pracy i zbudowano je kilka lat po II wojnie światowej.Mowa o barakach po lewej stronie ulicy Mątewskiej,patrząc od Poznańskiej.
Kufa nie jakieś tylko OHP,,,w 1936 r nazywały się "Junackie Hufce Pracy"
Fakt, z tymi barakami to zasialem klasyczne "ziarno watpliwosci" choc tak je opisywal mi spotkany pare lat temu tubylec. Jesli chodzi o relacje radziecka to mysle, ze mozna ja traktowac krytycznie, bo wiele relacji z tamtego czasu mialo tendencje do zawyzania strat przeciwnika, ilosci zdobytego sprzetu jak i skali wlasnego bohaterstwa. Pierwsze znalezione "cos lotniczego" na tym polu potwierdzi ta ciekawa teorie. Swoja droga ciekawe, ze nie zachowaly sie zadne baraki, moze mieli tam ziemianki lub "namioty finskie". Nigdy tam nie szukalem, ale teraz korci...
Zgadzam się z tym rosyjskim"bohaterstwem"co do zawyżania swoich sukcesów i niemieckich strat.
Żaden tybylec z Mątew,z którym rozmawiałem w tej sprawie, samolotów w tej dzielnicy w czasie II wojny światowej nie widział i nie słyszał aby coś tam startowało albo lądowało... .
Być może Niemcy postawili tam makiety samolotów,które "bohatersko" salwami z dział czołgowych zniszczyli Rosjanie... .
Tubylcy,którzy wkroczyli tam po zdobyciu TEJ DZIELNICY O JAKICHKOLWIEK SZCZĄTKACH SPALONYCH SAMOLOTÓW JAKOŚ NIE WSPOMINAJĄ... . A powinny przeciez zachowac sie jakies metalowe elementy... .
Wg. mnie lotnisko w Mątwach w tym miejscu i okresie to legenda:-)
Dołączył: 20 Mar 2006 Posty: 10273 Skąd: Piękny kraj!
Wysłany: Pią 22 Sie, 2008 15:54
Ów nonsens nt. pasów startowych spotkać można w publikacji "Po prostu Inowrocław", gdzie na str. 95 autor podpisuje pod fotą "betonowe pozostałości pasów startowych lotniska (...)"
Dołączył: 20 Mar 2006 Posty: 10273 Skąd: Piękny kraj!
Wysłany: Nie 21 Wrz, 2008 12:16
Zrobiłem jeszcze jedno ciekawe zestawienie. Tym razem znany nam widok z Google plus ten sam fragment z mapy rocznika 1944, a więc z okresu okupacji hitlerowskiej.
Nie chcę nasuwać swojego zdania, ale to wszystko zaczyna nabierać klarowności...
Dołączył: 20 Mar 2006 Posty: 10273 Skąd: Piękny kraj!
Wysłany: Nie 21 Wrz, 2008 12:47
A co tam, jak tak dobrze idzie mi rysowanie, to jeszcze jedno zestawienie
To samo co powyżej, tyle że:
- na czerwono drogi pokrywające się współcześnie z pionowymi traktami na mapie (ujęto również linią przerywaną pionowe ślady, widoczne i czytelne z satelity, współcześnie najczęściej wzdłuż biegną granice działek ziemi (!))
- na żółto - współcześnie zachowane w całości lub relikty poziomych pasów "betonówki"
Przypatrzmy się obydwóm ujęciom:
- niezachowane drogi z mapy 1944, były albo nieutwardzonymi, albo projektowanymi (na mapie sztabowej dwie linie przerywane)
- współczesne granice działek, pasy ziemi itp. - jak się przypatrzymy, biegną wzdłuż właśnie owych szlaków...
- współcześnie nie ma już czytelnego w terenie kanału/"rzeczki", która jest widoczna w formie czarnej ciągłej falującej/krętej linii. Być może została zmeliorowana i zakryta betonowymi rurami. Jedyny jej fragment w terenie odnajdziemy współcześnie na terenie przylegających do ul. Rzecznej działek.
WItam..dołaczę się do dyskusji, ponieważ w tym rejonie mieszka moja rodzina a obecnie również rodzice.Pierwsze budynki mieszkalne w tej okolicy pochdzoą z wczesnych lat 50 tych.Zatem okolicę znam od wczesnego dzieciństwa..Wiem od prababci, że to sa faktycznie pozostałości pasów startowych..nie wiem dla jakich samolotów, niemniej są.Na widniejącej u góry mapce brak jeszcze jednego pasa, który przebiega przez obecne posesje i sluży niektórym mieszkańcom jako chodnik...beton czy zelbeton uzyty do budowy tych pasów jest grubosci coś 50 cm..
Witam ponownie..jakoś pasy startowe nie mają wzięcia...jestem obecnie w domu, zatem w nabliższym czasie zamieszczę fotkę fragmentu pasa, który widac na mapie z nieba ale nie jest zaznaczony..W chwili obecnej mogę powiedzieć ze pas ma szerokości 3 lub ponad 3 metry...myślę, że na takim pasie spokojnie zmieścił się samolot..
W temacie obozów dowiedziałem się, że jeden z nich był na terenie dzisijszych działek, gdzie przebywali po wojnie Niemcy natmost drugi dla cudzoziemców (Anglicy, Francuzi) był na terenie cukrowni czyli obecne tereny na przeciwko dawnej poczty w Mątwach...
Skoro miały wąski rozstaw kól to mieściły się spokojnie...
Faustus, być może nie przekonuje Cię wersja pasów, ale pierwsze budynki w tym rejonie powstały dopiero na początku lat 50..wiec do tego czasu nie bylo tam żadnych zabudowań...Być może Niemy zamierzali coś zrobić w tym rejonie i zaczęli od pasów...Kto to wie?
Zauważ, jak te pasy sie ukladają..są względem siebie przesunięte..ostatni też na pewno był przesunięty..ale jest częściowo rozebrany przez mieszkańców...wiem, że grubośc betonu na wysokości mojego domu wynosi ponad 20 cm..
Dołączył: 20 Mar 2006 Posty: 10273 Skąd: Piękny kraj!
Wysłany: Nie 20 Lis, 2016 11:43 Mątwy lotnisko, Inowrocław, Hohensalza
K-hell, bajka o lotnisku żyje swoim życiem, pomimo że dawno temu już ją obaliliśmy
Są jeszcze lokalne ortodoksy parahistoryczne, które kultywują temu i wielu innym mitom, nic na to nie poradzimy (w zasadzie nawet nie mam zamiaru ).
Stojanki kojarzę ze współczesności i alternatywnymi lądowiskami na bazie drogowych szlaków komunikacyjnych. Jak to wyglądało w przeszłości, szczególnie w okresie działań wojennych nie wiem, ale zakładając że miałoby być coś podobnego, to też tam niczego podobnego nie znalazłem
Jeszcze jeden pomysł. Co prawda nie wiem jak bardzo te pasy są od siebie oddalone, ale co jeśli jest to podstawa pod suwnice bramową? Dość sporych rozmiarów suwnicę można spotkać w kruszwickiej cukrowni ( tak dla porównania). Do tego dochodzi bliskość linii kolejowej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach