FORUM OCALIĆ OD ZAPOMNIENIA Strona Główna FORUM OCALIĆ OD ZAPOMNIENIA
ROK ZAŁ. 2006

www.stowarzyszeniebastion.com

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat

Tagi tematu: kruszyny, obelisk

Obelisk koło Kruszyny
Autor Wiadomość
pmck
zastępca komendanta drużyny


Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 444
Skąd: Tychy
Wysłany: Śro 21 Kwi, 2010 23:27   Obelisk koło Kruszyny

Obelisk koło Kruszyny czyli tragedia rodu Denhoffów.



Jadąc w zeszłym roku z przyjacielem do Kruszyny zobaczyliśœmy przy drodze w polu dziwny obelisk:

[imghttp://www.fotosik.pl



natychmiast zatrzymaliśœmy pojazd i poszliśœmy pooglądać budowlę,niestety nic się nie dowiedzieliśœmy:

[/imghttp://www.fotosik.pl

[imghttp://www.fotosik.pl[/img]



Dopiero po powrocie "wujek google" rozjaśœnił tajemnicę.

Oto co znalazłem:

Właśœcicielami Kruszyny byli wówczas Denhoffowie.

Ojciec i syn szli w konkury do tej samej panny z dworu w Borowie.Panna miała na imię Barbara i była córką dzierżawcy.Młoda i piękna wolała młodszego.Pewnego dnia stary Denhoff wysłał syna na polowanie.Syn nie miał chęci uganiać się za zwierzem po lesie i umyśœlił że pojedzie do Barbary.Jak na ironię podobny plan ułożył ojciec który był przeciwny mezaliansowi - na synową upatrzył sobie pannę z warszawskiego dworu samego króla.Panna ta zamiast urody miała cośœ cenniejszego dla szlachcica - posag.Kiedy syn oddalił się,ojciec wraz ze śœwitą ruszył do dworu w Borownie.Barbara ponownie odrzuciła jego umizgi.W wybuchu złośœci Denhoff nakazuje spalić dwór.Dochodzi do walki.Giną mieszkańcy dworu,Barbara ponosi śœmierć w płomieniach.Po akcji stary nakazuje powrót do Kruszyny.

Dym nad dworem zauważa młody Denhoff jadący tam okrężnymi drogami.Kiedy razem z jezdnymi zobaczyli co się stało zaczęli śœcigać wolno oddalających się napastników.Uchodzący zauważyli pośœcig.Stary Denhoff myśœlał że to dzierżawca go śœciga.Sam chciał go zastrzelić.Wycelował i strzelił do galopującego na czele jeźdżca.Trafił.

Później żałował tego czynu do końca swoich dni.Zastrzelił syna.

Po tej tragedii kazał w narożniku przypałacowego parku wybudować pustelnię.Następnie zamurował się w niej i tam spędził swe ostatnie dni.

Na miejscu śœmierci syna nakazał postawić wielką kolumnę stojącą tam do dziśœ.

Taka to historia tej dziwnej budowli.

Powyższy tekst to cytat ze skrótami i zmianami moimi,a pochodzący z tekstu "Kruszyna kilka słów o miejscowośœci" z tej strony:

[urlhttp://my.opera.com/Cz%C4%99stochowa%20Moje%20Miasto/blog/2007/02/20/kruszyna-kilka-sw-o-miejscowo-ci



Pzdr.-P.[/url]
 
 
Raisa 
komendant oddziału



Dołączyła: 17 Kwi 2008
Posty: 5038
Wysłany: Czw 22 Kwi, 2010 20:39   

Jaka smutna historia. :cry: No cóż, miłośœć to i wielkich tego śœwiata zgubiła. :cry: A tu proszę ojciec i syn do jednej panny w konkury. :roll: To się nie mogło dobrze skończyć. :!: :!:
 
 
drFaustus 
komendant zgrupowania



Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 10265
Skąd: Piękny kraj!
Wysłany: Sob 24 Kwi, 2010 23:06   

Niezwykłe miejsce, niesamowita historia i obiekt!

Pmck, śœwietny strzał i owocny przejazd!
 
 
Vouk
młodszy drużynowy



Dołączył: 30 Mar 2010
Posty: 96
Skąd: Toruń
Wysłany: Sob 24 Kwi, 2010 23:35   

Historia jest tak nieprawdopodobna, że nawet jeśœli jest choć w połowie prawdziwa, to nawet Szekspir nie wymyśœliłby chyba bardziej zawiłej i zarazem poruszającej tragedii. No ale cóż, życie potrafiło zaskakiwać niejednokrotnie nawet tych możnych. A obelisk bardzo ciekawy, szkoda jedynie że niszczeje.



A ta pustelnia, w której stary Denhoff kazał się zamurować, istnieje?
 
 
pmck
zastępca komendanta drużyny


Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 444
Skąd: Tychy
Wysłany: Nie 25 Kwi, 2010 00:34   

Witam.

Istnieją ruiny pustelni.Nie widziałem ich,bowiem teren posiadłośœci od czasu objęcia jej w posiadanie przez osobę prywatną i rozpoczęcie remontu jest całkowicie niedostępny.Jedyne zdjęcia jakie udało mi się wykonać to te przez główną bramę:

[imghttp://www.fotosik.pl

[/imghttp://www.fotosik.pl

i takie na max zoomie od tylnej strony:

[imghttp://www.fotosik.pl

byliśœmy tam w maju,rośœlinnośœć skutecznie zasłoniła teoretycznie dostępne widoki.



Z pustelnią wiąże się jeszcze jedna dośœć tajemnicza historia /również opisana na stronie podanej przeze mnie/,mianowicie stojąc w okreśœlonym miejscu pustelni /lewy narożnik/i patrząc przez otwór w prawym narożniku to linia przeprowadzona od oka obserwatora przez obelisk w polu przecina dokładnie kaplicę rodu Denhoffów na Jasnej Górze.

Cośœ w tym może być,trochę potwierdza to zdjęcie:

[/imghttp://www.fotosik.pl

zrobione przy obelisku,pokazuje kośœciół w Kruszynie za którym jest park i na prawo od widocznego kośœcioła powinna być pustelnia.

Nazwano to "linią Denhoffa".



Pzdr.-P.
 
 
drFaustus 
komendant zgrupowania



Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 10265
Skąd: Piękny kraj!
Wysłany: Nie 25 Kwi, 2010 01:41   

Interesujące miejsce :roll: No i ta śœmierć w pustelni - niemal heroizm!

Nie wiem ile osób współcześœnie byłoby w stanie podjąć się takiego wyzwania...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Kopiowanie wszelkich treści zawartych na forum bez zgody administracji i autorów tematów/postów zabronione!

Administracja forum nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy - są one własnością ich autorów.