FORUM OCALIĆ OD ZAPOMNIENIA

drFaustus

Protoplastą współczesnej O.C. była liga obrony Przeciwlotniczej i Przeciwgazowej, w skrócie L.O.P.P.Powołana została do życia w 1928 roku z założonej w 1923 Ligi Obrony Powietrznej Państwa.

W 1937 LOPP liczyła 1,5 miliona członków w 14 tys. kół. Była więc z założenia ogólnonarodową organizacją, promującą lotnictwo sportowe, komunikacyjne i wojskowe, w tym również baloniarstwo.

Liga popierała propagandowo i finansowo zakupy sprzętu lotniczego, badania i rozwój konstrukcji lotniczych oraz publikatory o tematyce lotniczej. Niemały był też udział organizacyjny, techniczny i finansowy Ligi w rozbudowie lotnisk jak również szkolenie lotnicze mechaników lotniczych i pilotów. Szczególna rola przypada też na działalność Komitetu Żwirki i Wigury w samej Lidze. Działalność LOPP, skierowana głównie do młodzieży, miała na celu wyrobienie w społeczeństwie zrozumienia i poparcia dla rozwoju lotnictwa.

W 1927 powstał Aeroklub Rzeczypospolitej Polskiej, który koncentrował się na organizacji i rozwoju lotnictwa sportowego. Do najważniejszych osiągnięć można zaliczyć wybudowanie 17 wież spadochronowych w okresie międzywojennym.

Odznaka L.O.P.P.1928-1939

Źródło:Wikipedia

Sztandar Sztandar Ligi Obrony Powietrznej i Przeciwgazowej

Źródło: wwwock.gov.pl

drFaustus

Pismo Prezydenta R.P. I. Mościckiego z okazji 15 lat działalności L.O.P.P.

Źródło:www.ock.gov.pl

orderek

czy wystepowala tez nazwa Przeciwlotniczej i Przeciwchemicznej bo spotkalem sie z takowa na przedwojennej odznace.

drFaustus

Wrzuć zdjęcie jakieś tej odznaki

Bo coś mi nie pasuje za bardzo ta "przeciwchemia" :wink:

orderek

przykro mi ale nie posiadam a odznake sprzedalem zanim wiedzialem ze Ty sie tym interesujesz ale pamietam jej wyglad to bylo smiglo nad nim skrot obrony a pod i chemicznej

drFaustus

Podniosę temat nawiązując do zapytania Orderka co do przedwojennej nazwy...

Ta okładka książki wnosi trochę do tematu światła :wink:

Tyle że to publikacja z 1953 roku... :roll:

Szeregowy

Jedyne co mnie z lotnictwem łączy to, to, że do pracy jeżdżę ul. Żwirki i Wigury i mijam Pomnik Lotnika