Wysłany: Pon 27 Mar, 2006 23:41 Luftwaffe w Inowrocławiu- fakty i mity
Witam w tym poście poruszam temat lotnictwa niemeckiego które stacjonowało w okolicach Inowrocławia.
Znane są fakty odnosnie stacjonowania dużego zgrupowania lotniczego na terenie obecnego lotniska w Latkowie i Aeroklubie Kujawskim.,Ale co poza tym. W tamtych czasach taki duży związek taktyczny posiadał plany rozśrodkowania sił i przegrupowania na lotniska tymczasowe lub jak kto woli zapasowe.Były klasyfikowane jako bazy lotnicze przejściowe czyli lądowisko z całym zapleczem i możliwością odtworzenia zdolności do walki (posiadanie na terenie tzw. bomboskładu)i zwykłe lądowiska bez zaplecza logistyki technicznej. Nie przebadanym i nie potwierdzonym terenem który jest brany pod uwagę jako hipotetyczne miejsce istnienia bazy lotniczej tymczaowej jest
miejscowośc, a raczej wioska Kaczkowo koło Gniewkowa.Znajduje się tam tajemniczy zagajnik przy drodze z Kaczkowa do Gniewkowa oznakowany tabliczkami ostrzegawczymi uwaga niewybuchy.Płaski teren za ytm laskiem czy zagajnikiem jak kto woli jest własnie hipotetycznym lądowiskiem bazą luwtwaffe. Osobiście prześledzę tą sprawę tego lata mam nadzieję że jakieś informacje uzyskam od starszych mieszkańców tej miejscowości.
Ale co poza tym taki rejonów rozśrodkowania powinno byc więcej niemcy szcególnie dbali o przygotowanie planów rozśrodkowania sił.
Na terenie wioski Balin znajdują się pozostałości po dawnej niemieckiej infrastrukturze lotniskowej -mowa o (pewnośc 90%) stanowiskach umocnionych dla baterii O.P.L
Lotnisko w Latkowie było traktowane jako główne ze wzgłędu na miejsce jak i pojemnośc-obszar czynny dla statków powietrznych czyli nie tylko pasy startowe ale drogi kołowania stojanki hangary warsztaty MPS. Był to obszar większy niż obecnie zajmuje lotnisko wojskowe. Wielu zabudowań nie było.Baza jej infrastruktura i dobytek mimo że była ogromna była jako mobilna(oczywiście mobilnośc w tamtych czasach wyglądała inaczej niż obecnie- teraz jest lepiej oczywiście nie mam na myśli naszej armii)
Jeśli chodzi o sprzęt lotniczy:stacjonowały tu zgrupowania myśliwskie i bombowców nurkujących odpowiednio Me 109 i Ju 87 Stuka.
to tak na wstępie.
Pytanko czy ktoś coś wie na ten temat więcej lub ma inne informacje?
Trzeba dodac że aeroklub nie był mocno eksploatowany przez niemców, ale pytanie dlaczego?
Uzyskałem informacje ktora potwierdza fakt stacjonowania Meserow 109 w Latkowie.
Poprostu jeden dosłownie runoł z duzej wysokosci w okolicy odstojnikow - tych bajorek na skraju Aeroklubu Kujawskiego.
Niemcy wszystko doszcetnie wysprzatali po katastrofie co do jednej srubki nawet z polakow niby nikt nic nie widział bo gdyby sie wyklepał ze cos widział to juz potem by nic nie widział!!!!
Rok 39 -03 wrzesnia nastapiło zbombardowanie Inowrocławia.
Bombardowanie było bardzo mało precyzyjne - bomby przed południem trafiły zamiast w wezeł kolejowy w posesje na ul.Magazynowej nr 9 i 10 celem ataku był rowniez most ("bydgoski") bomby spadły tez w okolicy ulicu Krusliwieckiej strat w ludnosci nie odnotowano!!! ale efekt psychologiczny wsród mieszkańcow był duzy.
Nalotu dokonały na 100 % samoloty dwu silnikowe ale co do typu swiadek nie moze okreslic wg opisu dokonanego przez swiadka były to Heinkle He 111
Może to był taki widok(jak relacjonował mi świadek):
Lopos skad masz te rewelacje ,że nie było ofiar tego nalotu????????? Bomby zmiotły barak przy ulicy Grabskiego i było co najmniej 11 ofiar znanych z imienia i z nazwiska,odsyłam do akt USC w Inowrocławiu I LITERATURY NA TAMAT WRZEŚNIA 1939.JESTEŚMY POWAŻNYM S T O W A R Z Y S Z E N I E M A NIE BAJKĄ NA DOBRANOC.FORYM TO NIE MIEJSCE NA KŁAMLIWE WYPOWIEDZI.DYSKUTOWAĆ NALEŻY SENSOWNIE A NIE SIAĆ WROGĄ PROPAGANDĘ!!!
Pozostałość po stanowisku dla samolotu (pewnie nie jest to fachowa nazwa). Z tego co wiem było ich kilka pomiędzy Latkowem a Aeroklubem. Zresztą po analizie zdjęć satelitarnych można częściowo odnaleźć te miejsca.
Jeśli chodzi o Latkowo i okolice to znam kilka opowiesc zwiazane z tymi miejscowosciami.A to dlatego ze z tamtad pochodzi moja cala rodzina czyli Ltakowa i Słońska i zawsze te rejony fascynowały mnie swoją historia.Bardzo duzo opowiedział mi moj ojciec ktory pochodzi z Latkowa i oprowadzał mnie po tamtejszych polach.Znajdowalo sie fanty takie jak np .czesci samolotow ,amunicje,leje po rakietach V (tylko nie wiadomo jakichy czy V II czy I podejzewam ze I ) oraz porcelane z grawerami gapy wiadomo jakiej.Jesli ktos byl by zainteresowany to prosze pisac na meila. jak bedzie dobra okazja to moge sie z kims spotkac i poprowadzam po polach i pokaze wszystko dokladnie.Jak przedtem powiadalem duzo zeczy mi ojciec przekazal moze nawed i jego zabiore na przejazdzke to cos mu sie napewno by jeszcze przypomnialo na miejscu.
Lopos skad masz te rewelacje ,że nie było ofiar tego nalotu????????? Bomby zmiotły barak przy ulicy Grabskiego i było co najmniej 11 ofiar znanych z imienia i z nazwiska,odsyłam do akt USC w Inowrocławiu I LITERATURY NA TAMAT WRZEŚNIA 1939.JESTEŚMY POWAŻNYM S T O W A R Z Y S Z E N I E M A NIE BAJKĄ NA DOBRANOC.FORYM TO NIE MIEJSCE NA KŁAMLIWE WYPOWIEDZI.DYSKUTOWAĆ NALEŻY SENSOWNIE A NIE SIAĆ WROGĄ PROPAGANDĘ!!!
Tak masz rację co do ofiar . Jeśli chodzi o ul. Grabskiego to nie był barak ale dom mieszkalny. Marcin ma materiały nagrane na taśmę magnetofonową. Wywiad z światkiem bezpośrednim tamtego dnia, Mieszkaniec ul. Grabskiego. Wywiad przeprowadzony przez moją osobę. Dodatkowo jeśli chodzi o samoloty to trzeba dodać obowiązkowo Ju 87 Stuka bo to film wyjaśnia. Mimo wszystko świadek nalotu wspomina o samolotach 2 silnikowych.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach