FORUM OCALIĆ OD ZAPOMNIENIA

[gogo-dimpek]

Dwa takie zabytkowe urządzonka już na pewno. choć może jeszcze na niektórych jednostkach żeglugi śródlądowej się używa. Stoją sobie na ul. Wybrzeże Wyspiańskiego we Wrocławiu, w sąsiedztwie rektoratu politechniki.
Na przeciwko po drugiej stronie Odry jest Przystań Zwierzyniecka, ZOO, a dalej Hala Stulecia (lub Ludowa bo ta nazwa też u ans jest używana).
Ale zabijcie mnie nie pamiętam dokładnie jak się to nazywa i do czego to służy. Byłem co prawda w Marynarce Wojennej, lecz tam były inne cuda techniki urządzeniowo-pływającej. Mogę się najwyżej domyślać że w drugim przypadku mamy do czynienia z maszyną do przenoszenia łańcucha kotwicznego lub liny cumowniczej.


Oto pierwsze:








I drugie:

[Raisa]

super kolekcja. A tak na marginesie gogo, czy ta hala nazywa się Ludowa czy i naczej, dla mnie jest cudowna. Wspaniała architektonicznie. Byłam w środeczku, co za wrażenie. A tak prawdę mówiąc, Wrocław to śliczne miasto. Tam u was trzeba mieć sporo czasu, sprawny aparat i dobrego przewodnika. i w miarę dobrą pogodę. i prawie jest już pełnia szczęścia.

[drFaustus]

Nie wiem co to jest

[Krawiec]

Pachnie wyciągarką.

[Carlosx76]

To narzędzie jest u mojej babci na ogródku. Lubię się nim bawić jak jestem na ogródku.
Wiercę nim dziury w deskach i w pniu na którym tata drzewo rąbie.

[HiCube]

U mnie są 2 takie. Jedna taka sama jak wyżej, druga inna. Obie ręczne

[Raisa]

Też takową posiadam.

[gogo-dimpek]

A komu "wiercisz dziury w brzuchu"?

[Raisa]

Łódż.

[gogo-dimpek]

Taka - oto, spotkana na coniedzielnym handel-placu, maszynka do chleba.

[Raisa]

Super.

[ Dodano: Nie 27 Sie, 2017 10:40 ]




[ Dodano: Pon 28 Sie, 2017 07:26 ]