Dołączył: 20 Mar 2006 Posty: 10270 Skąd: Piękny kraj!
Wysłany: Pon 22 Mar, 2010 16:29 Inowrocławski zamek
Mija klika lat forum, a do tej pory nikt nie podjął tego tematu
Fakt faktem niewiele się zachowało materiałów na jego temat. Lokalna literatura równie skąpo podejmuje zagadnienie, a wszystko to z powodu braku źródeł.
Zatem zachęcam zainteresowane osoby do tematu, do zapoznania się z tym co można spotkać w literaturze, podzielenia się z forum.
Nie powiem, że nie było by czymś ciekawym podjęcie próby graficznej rekonstrukcji obiektu na podstawie zachowanych opisów
Pomysł jest, chęci - ile kto ma w sobie.
Sprawa rozwojowa.
Może nawet mały konkurs w związku z tym zrobilibyśmy?
Inowrocławski zamek stał w północno zachodnim krańcu obwarowanego miasta. Jak wiele warowni miejskich w pewnym okresie stracił znaczenie militarne i stał się rezydencją starostów. Wygląd zamku jest mało poznany, jednak przyjmuje się, że w średniowieczu miał kształt nieregularnego czworoboku z głównym budynkiem w postaci wieży mieszkalno-obronnej od zachodniej strony założenia. Od miasta odzielony był fosą i przynajmniej jedną linią murów. W narożu z zamkiem fortyfikacje miejskie posiadały podwójną linię murów. Brama wjazdowa prowadziła od wschodu. W XV wieku utworzono od wschodu ciągnący się do klasztoru franciszkanów przygródek z kilkoma budynkami, otoczony fosą z drewnianym mostem. Był on stale rozbudowywany do XVI wieku. Mieścił m.in. piekarnię, spichlerz oraz basztę drewniana oblepioną gliną. Po renesansowej przebudowie wieża mieszkalna zyskała nowe wnętrza. Piwnica posiadała 2 izby pozostałe kondygnacje po 3. Dwie pierwsze służyły za magazyny i więzienie, dwie wyższe pełniły funkcje mieszkalne i reprezentacyjne. Drugi budynek ("dom nowy") postawiono przy północnym murze. Na terenie warowni podobnie jak na przygródku, stało też kilka drewnianych parterowych budynków gospodarczych. Obecnie po zamku nie pozostał żaden ślad.
Drewniano - murowana warownia miejska powstała przypuszczalnie po nadaniu Inowrocławiowi praw miejskich w XIII wieku. Była to główna siedziba księcia kujawskiego Kazimierza I, bowiem miasto stało się stolicą księstwa.
• 1260 r. - prawdopodobnie w zamku urodził się i wychowywał syn Kazimierza, późniejszy król Władysław Łokietek
• 1305 r. - pierwsza wzmianka w dokumentach o zamku inowrocławskim
• 1332 r. - zamek jak i całe miasto zajęły wojska krzyżackie. Rozpoczęła się trwająca 5 lat okupacja
• 1337 - przebywający na zamku inowrocławskim król Kazimierz Wielki otrzymał od króla czeskiego Jana Luksemburskiego propozycję układu z Krzyżakami. W jego wyniku Kujawy inowrocławskie i kasztelania kruszwicka powróciły do Polski. W zamku gościł wtedy również wielki mistrz krzyżacki Ditrich von Altenburg. W tym okresie Inowrocław został otoczony ceglanym murem obronnym. Zamek znalazł się północno zachodnim narożniku miasta
• lata 1378-90 - Inowrocław należał do Władysława Opolczyka w zamian za zrzeczenie się praw do ziem ruskich
• lata 1393-1429 - na zamku aż 21 razy przebywał Władysław Jagiełło
• 1409 - na zamku odbyła się poufna narada Władysława Jagiełły z wielkim księciem Witoldem. W obliczu wojny król wzmocnił załogę zamkową o 400 ludzi, polecając dowodzącemu nimi staroście Borowcowi nękać ziemię chełmińską należącą do Krzyżaków, gdy tylko upłynie termin rozejmu
• 1422 r. - podczas odbywającej się na zamku inowrocławskim rady koronnej, król Władysław Jagiełło podjął decyzję o kolejnej wojnie z Zakonem
• II poł. XV w. - zamek stracił znaczenie militarne i był tylko siedzibą starostów
• 1510 r. - wg ówczesnej lustracji stan zamku był bardzo zły
relikt tzn budynek? Wiem ,że stoi tam budynek który był kiedyś siedzibą WKU a jeszcze wcześniej był tam lazaret wojskowy. Jutro będę w Inowrocławiu więc się rozejrzę dokładniej w tamtym rejonie.
Dołączył: 20 Mar 2006 Posty: 10270 Skąd: Piękny kraj!
Wysłany: Wto 20 Gru, 2011 17:04
Odświeżam temat przy okazji popołudniowej kawy...
Dlaczego by nie miała powstać makieta zamku, która jednocześnie byłaby swego rodzaju pamiątką po nim?
Pies z kulawą nogą nie kojarzy faktu, że w naszym mieście była taka budowla.
Jedyny ślad w przeszłości to ul. Zamkowa, która nota bene nie przetrwała próby czasu ustępując dzisiejszej 6-go stycznia.
Na ulicę Zamkową raczej nie mamy co liczyć, ale makieta (miniatura) w okolicy narożnika Urzędu Pocztowego byłaby w stanie zwracać uwagę, a przede wszystkim w mojej ocenie, spełniałaby swoją rolę - odwołania do historii miasta w "formie namacalnej".
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach