Doł±czył: 20 Mar 2006 Posty: 10270 Sk±d: Piękny kraj!
Wysłany: Czw 04 Cze, 2009 11:55 Polska odpowiedzialna za rozpętanie II wojny ¶światowej
"Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej umie¶ściło na swojej oficjalnej stronie internetowej tekst, w którym odpowiedzialno¶ści± za rozpętanie II wojny ¶światowej obarczono Polskę.
Tekst ukazał się w dziale "Encyklopedia Wojskowa", w rubryce "Historia - przeciwko kłamstwu i fałszerstwom". Jego autorem jest pułkownik Siergiej N. Kowalow z Instytutu Historii Wojennej Ministerstwa Obrony FR.
"Wszyscy, którzy bez uprzedzeń studiowali historię II wojny ¶światowej, wiedz±, że rozpoczęła się ona z powodu odmowy przez Polskę spełnienia niemieckich roszczeń. Jednak mniej znane jest to, czego od Warszawy chciał Adolf Hitler" - pisze Kowalow.
"A ż±dania Niemiec były do¶ść umiarkowane: wł±czyć wolne miasto Danzig (obecnie - Gdańsk) do III Rzeszy oraz wyrazić zgodę na budowę eksterytorialnej autostrady i drogi kolejowej, które poł±czyłyby Prusy Wschodnie z podstawow± cz궜ci± Niemiec" - dodaje wojskowy historyk.
W jego ocenie, ż±dania te "trudno uznać za nieuzasadnione".
"Zdecydowan± większo¶ść mieszkańców Danzig, oderwanego od Niemiec na mocy Traktatu Wersalskiego, stanowili Niemcy szczerze pragn±cy zjednoczenia z historyczn± ojczyzn±. Zupełnie naturalnym było też ż±danie dotycz±ce dróg. Tym bardziej, że na ziemie rozdzielaj±cego dwie cz궜ci Niemiec +polskiego korytarza+ się nie targano" - wyja¶śnia Kowalow.
"D±ż±c do zapewnienia sobie statusu wielkiego mocarstwa, Polska w żadnej mierze nie chciała zostać młodszym partnerem Niemiec. 26 marca 1939 roku Polska ostatecznie odrzuciła niemieckie roszczenia" - wskazuje rosyjski historyk.
Kowalow usprawiedliwia też agresję ZSRR na Polskę 17 wrze¶śnia 1939 roku. Jego zdaniem Józef Stalin nie miał innego wyj¶ścia, niż zawrzeć z Hitlerem pakt o nieagresji, by choć na krótki czas odroczyć wojnę z Niemcami i zaj±ć rubieże obronne na zachód od starej granicy radzieckiej.
Na materiał ten w czwartek zwrócił uwagę dziennik "Wriemia Nowostiej", według którego "walka przeciwko fałszowaniu historii 'na szkodę interesów Rosji', proklamowana na najwyższym szczeblu, przybiera groteskowy zarys".
"S±dz±c po tek¶ście z witryny rosyjskiego Ministerstwa Obrony, nieodległy jest czas, kiedy to efektywnym menedżerem okaże się także Adolf Hitler. A kraje Europy Wschodniej, bezlito¶śnie zmiażdżone walcami drogowymi radzieckiego i nazistowskiego efektywnego menedżmentu, okaż± się winne tego, iż znalazły się na drodze" - pisze gazeta.
Doł±czył: 20 Mar 2006 Posty: 10270 Sk±d: Piękny kraj!
Wysłany: Czw 04 Cze, 2009 22:23
Kontrowersyjny tekst o II wojnie ¶światowej znikn±ł ze strony rosyjskiego MON
MSZ domaga się wyja¶śnień od rosyjskiego ambasadora w Polsce w sprawie tekstu o II wojnie ¶światowej, który ukazał się na stronach rosyjskiego Ministerstwa Obrony - poinformował rzecznik resortu Piotr Paszkowski. W tek¶ście na oficjalnej stronie rosyjskiego Ministerstwa Obrony - w dziale "Encyklopedia Wojskowa", w rubryce "Historia - przeciwko kłamstwu i fałszerstwom" - odpowiedzialno¶ści± za rozpętanie II wojny ¶światowej obarczono Polskę. Tekst wieczorem znikn±ł ze strony.
Według autora tekstu pułkownika Siergieja N. Kowalowa z Instytutu Historii Wojennej Ministerstwa Obrony Rosji, II wojna ¶światowa wybuchła z powodu odmowy Polski spełnienia "do¶ść umiarkowanych" niemieckich roszczeń.
-
Tego typu egzotyczne interpretacje faktów historycznych pojawiaj± się w różnych marginalnych rosyjskojęzycznych periodykach. Z naturalnych powodów nie reagujemy.Piotr Paszkowski, rzecznik polskiego MSZ
Tego typu egzotyczne interpretacje faktów historycznych pojawiaj± się w różnych marginalnych rosyjskojęzycznych periodykach. Z naturalnych powodów nie reagujemy. Tym razem poprosili¶śmy ambasadora Federacji Rosyjskiej w Polsce Władimira Grinina o złożenie wyja¶śnień, gdyż materiał został umieszczony na oficjalnej witrynie Ministerstwa Obrony Narodowej Rosji, co mogło wskazywać, iż jest to oficjalne stanowisko resortu - powiedział Paszkowski.
Dodał jednak, że rzecznik prasowy rosyjskiego MON poinformował, że materiały analityczne zamieszczone na stronie ministerstwa w rozdziale "Encyklopedia wojskowa" nie s± oficjalnym stanowiskiem resortu.
- Ta cz궜ć strony zawiera różne artykuły, także dyskusyjne, na temat wojennej historii i wojskowo¶ści. Tych publikacji nie należy traktować jak oficjalnego punktu widzenia ministerstwa - powiedział pułkownik Aleksander Drobyszewski, rzecznik rosyjskiego ministerstwa obrony, agencji Interfax.
- Byli¶śmy zdziwieni ukazaniem się tego artykułu, ponieważ w ubiegłym tygodniu odbyła się konferencja polskich, niemieckich i rosyjskich historyków po¶święcona genezie II wojny ¶światowej - podkre¶ślił Paszkowski.
Rzecznik polskiego MSZ odniósł się również do apelu polityków PiS: Zbigniewa Ziobry i Arkadiusza Mularczyka, którzy wezwali szefa MSZ Radosława Sikorskiego, by wystosował notę protestacyjn± do premiera Rosji Władimira Putina. - My¶ślę, że w kontek¶ście wyja¶śnień rzecznika rosyjskiego MON być może stanie się to zbędne. Chodziło nam o ustalenie, czy te bulwersuj±ce tre¶ści s± stanowiskiem oficjalnym - powiedział Paszkowski.
Szef stowarzyszenia Memoriał, rosyjskiej organizacji pozarz±dowej dokumentuj±cej zbrodnie stalinowskie, Arsenij Rogiński ostro skrytykował tekst, który ukazał się na stronach rosyjskiego MON. - Taka wizja wydarzeń budzi moj± głębok± odrazę. Autor upraszcza fakty, segreguje je lub deformuje, żeby doj¶ść do zamierzonych wniosków - o¶świadczył. Dodał, że Kowalow ma prawo do swoich opinii i "nie powinien być za to zamykany w więzieniu".
- Ale je¶śli to w istocie odzwierciedla stanowisko rz±du - na co wygl±da, ponieważ tekst ukazał się na stronie Ministerstwa Obrony - to jest to rzeczywi¶ście niebezpieczne i karygodne - podkre¶ślił Rogiński. Ostrzegł, że to "krok w kierunku groĽnego pogorszenia stosunków międzynarodowych".
Dyrektor Fundacji "Pamięć Historyczna" Aleksandr Djukow nazwał publikację "plagiatem i absolutn± profanacj± historii pocz±tków II wojny ¶światowej". - Zacznijmy od tego, że będ±cy już obecnie skandalem artykuł Kowalowa był opublikowany rok temu w siódmym numerze "Wojenno-Istoriczeskiego Żurnała" z 2008 roku. Stopień wiarygodno¶ści naukowej wyczerpuj±co charakteryzuje fakt, że fragment o zarzutach pod adresem Polski został praktycznie dosłownie przepisany z polemicznej pracy publicysty Igora Pychałowa, bez żadnego powoływania się na Ľródło - zaznaczył Djukow.
Ocenił ponadto, że rzecz sprowadza się nie tylko do plagiatu, ale i do głupoty tego tekstu. "Odmowa wypełnienia ż±dań Berlina była w pełni logiczna. To, że nazistowskie Niemcy były winne rozpętaniu II wojny ¶światowej, nie budzi w±tpliwo¶ści. Fakt, że pracownik Instytutu Historii Wojennej Ministerstwa Obrony FR zajmuje się plagiatem wyraĽnej głupoty, dobitnie ¶świadczy o poważnych problemach ojczystej nauki historycznej" - uważa Djukow.
W jego opinii specjalna komisja przy prezydencie Rosji do przeciwdziałania próbom fałszowania historii wła¶ściwie oceni tę publikację.
Kowalow w swoim artykule napisał, że II wojna ¶światowa rozpoczęła się z powodu braku zgody Polski na niemieckie roszczenia - "wł±czenie wolnego miasta Danzig (obecnie Gdańsk) do III Rzeszy i budowę eksterytorialnej autostrady i drogi kolejowej, które poł±czyłyby Prusy Wschodnie z podstawow± cz궜ci± Niemiec". W jego ocenie, ż±dania te "trudno uznać za nieuzasadnione".
Rosyjski historyk usprawiedliwia też agresję ZSRR przeciwko Polsce 17 wrze¶śnia 1939 roku. Jego zdaniem Józef Stalin nie miał innego wyj¶ścia, niż zawrzeć z Hitlerem pakt o nieagresji, by choć na krótki czas odroczyć wojnę z Niemcami i zaj±ć rubieże obronne na zachód od starej granicy radzieckiej.
Na materiał ten w czwartek zwrócił uwagę dziennik "Wriemia Nowostiej", według którego "walka przeciwko fałszowaniu historii 'na szkodę interesów Rosji', proklamowana na najwyższym szczeblu, przybiera groteskowy zarys".
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach