Niemiecki historyk odnalazł nieznane listy Niemców do dyktatora III Rzeszy
"Wierzę w Boga Ojca Wszechmogącego, Stworzyciela Nieba i Ziemi, i w Adolfa Hitlera, jego Syna wybranego, którego Bóg powołał, aby uwolnił naród niemiecki od wężowego plemienia Żydów, klechów i monarchów", napisał do wodza III Rzeszy Karl Jode, portier hotelowy z Wiednia.
"Chciałabym uczynić Cię moim małym, kochanym pieskiem, mój cudowny, mój wieczny Adolfie", przelała na papier swą miłość pewna zakochana w brunatnym dyktatorze Niemka. Dagmar Dassel z Berlina wysłała aż 20 listów, w których wielbiła "wspaniałego, gorąco umiłowanego FĂźhrera, wymodlonego u Boga i zesłanego przez Boga Mesjasza".
Adolf Hitler, fot. AFP
Te i inne listy do Hitlera, pisane przez obywateli III Rzeszy, opublikował niemiecki historyk Hendrik Eberle. Odnalazł je w moskiewskim archiwum wojskowym, kiedy szukał materiałów do biografii fĂźhrera. W archiwum znajduje się ok. 100 tys. listów zabranych przez Rosjan z Kancelarii Rzeszy w Berlinie. Listy są uporządkowane z pruską pedantycznością – alfabetycznie i chronologicznie. Przed niemieckim historykiem przeglądał je tylko pewien funkcjonariusz KGB w 1952 r.
Eberle przeczytał ...