Nie należę do grona osób nader często nadużywających lokalnej prasy i korzystających z jej zasobów, niemniej jednak zmuszony zostałem do zakupu takowego periodyku z powodu braku programu TV :lol:
I nawet dobrze się stało, jako że w piątkowym wydaniu, ukazał się zaanonsowany tydzień wcześniej felieton z cyklu "Zatrzymane w kadrze", pióra znanego inowrocławskiego piewcy historii regionu, ze szczególnym uwielbieniem miasta |Inowrocławia. Sporadycznie zapoznaję się z publikowanym na łamach GP materiałem, głównie w postaci wycinków "zajmującego" cyklu, jaki to ze skrupulatnością wycina dla mnie sąsiadka :wink:
I oto tym, którzy gryząc przez tydzień paznokcie, w oczekiwaniu na "zdjęcia(...), które do tej pory nie były nigdzie publikowane, a ich wartość dokumentacyjna dla znajomości naszej historii jest nie do przecenienia", w wydaniu z dnia 5 września br. ukazał się materiał pt. "Nieznane zdjęcia Droszcza". Nie powiem, dołączyłem również do grona tych, którzy oczekiwali nie małej sensacji. No więc lektura tekstu nawiązująca do historii początków okupacji hitlerowskiej na naszej ziemi, znana z większości opracowań w tym temacie, mniej lub bardziej nasycona treściami o zabarwieniu emocjonalnym - ok, do przyjęcia, choć nie znam źródeł i statystyk na których kanwie zostały sformułowane niektóre stwierdzenia...
Czas ...