Wysłany: Pią 10 Sie, 2012 02:36 Wiatrak w Chrominie*
Wiatrak pochodzi z 1868r. i jest w kiepskim stanie. Kilkadziesiąt metrów mieszkają właściciele (chyba, al wszystko na to wskazuje) którzy na osoby kręcące się koło wiatraka reagują tak że krzycą do nich ,,wchodź dalej''.
Komunikat:
Materiał widoczny wyłącznie dla zalogowanych użytkówników forum --- The material visible to registered users only forum ---
Poszycie strony czołowej od skrzydeł pod wpływem czasu i działania sił przyrody podniosło się.
Ściana ta miała jednak różniła się zazwyczaj od innych ścian pokryciem zabezpieczającym przed wiatrem, bo była to jednak ściana nawietrzna i stąd widać te " pióra".
Coś takiego znalazłem na temat kilku wiatraków które istniały w ty rejonie. I powiem tak. Ten wiatrak to jedyny który ocalał :'(
Oto znaleziona notka, miłej lektury. A może zrobić taki temat w którym będziemy dodawać coś na temat nie istniejących wiatraków? :-)
Jak wspomniano na początku XIX w. najbliższe od Lalin wiatraki istniały w Żelechowie, Garwolinie, Siennicy i Skórcu. Na początku XX w. istniał wiatrak w Chrominie przy drodze do Lalin, drugi pomiędzy Chrominem i Lalinami oraz dwa na wschodnim końcu Lalin. W okresie międzywojennym do lat 50-tych wokół Lalin czynne były cztery wiatraki: u Franciszka Belkiewicza za Strugą, u Stefana Świątka przy drodze do Chromina, u Mieczysława Świątka na wschodnim końcu wsi i u Lucjana Sabaka przy drodze do Iwowego.
Dołączył: 20 Mar 2006 Posty: 10273 Skąd: Piękny kraj!
Wysłany: Nie 26 Sie, 2012 08:21
Wiatrakowe zagłębie
Co do nieistniejących - myślę, że żeby zachować przejrzystość na forum, można by obok nazwy tematu zawierającej miejscowość po prostu po myślniku dopisać nieistniejący
(zaraz wprowadzę korektę i zrobię tak z wiatrakiem inowrocławskim )
Już wiem od czego były szczebelki na koźle . Tak jak zgadywałem, w podłodze jest klapa dzięki której może wejść do środka. Niestety w tym wiatraku nie da się jej otworzyć bo z kolega próbowaliśmy wejść do środka
Już wiem od czego były szczebelki na koźle . Tak jak zgadywałem, w podłodze jest klapa dzięki której może wejść do środka. Niestety w tym wiatraku nie da się jej otworzyć bo z kolega próbowaliśmy wejść do środka
Tym bardziej jest to istotne jeżeli przenosi się worek z mąką, kaszą lub śrutem i zapiera się go o szczebelki
Nie wicze może czy tą klapę się ciągnie w dól czy do góry żeby otworzyć? Bo jak z Pasiem próbowaliśmy wejść do środka to pchaliśmy i ciągnęliśmy i ani w tą, anie w tą się nie dało. No cóż w ten weekend może się tam z tatą wybiorę i on coś wymyśli, no i pojedziemy do Latowicza i mam nadzieje że właściciel wiatraka który tam stoi pozwoli wejść od środka
Wysłany: Pon 29 Paź, 2012 02:17 Wiatrak w Chrominie
Dopiero w sobotę zobaczyłem jaki on jest dziurawy. Stojąc po lewej stronie widać było przez szpary, dziury po 2 str. Ten widok mnie przeraził i wybił mi z głowy wejście do środka. Poza tym w zimę wydaje się że stoi bliżej drogi niż w lato
Komunikat:
Materiał widoczny wyłącznie dla zalogowanych użytkówników forum --- The material visible to registered users only forum ---
Pierwsza ściana która poleci to będzie ta (lewa), a dokładniej to ciemne miejsce będzie nie długo na ziemi. Tylko jak to zacznie się sypać to podejście do niego będzie dość ryzykowne, bo na razie dużego zagrożenie że to na łeb poleci nie ma
Komunikat:
Materiał widoczny wyłącznie dla zalogowanych użytkówników forum --- The material visible to registered users only forum ---
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach