I wersja dzienna, z opisu wynika, za gra - wieczorem w sezonie turystycznym,, a dzień chlapią się dzieci, co zresztą jest zabronione. Gdzie indziej w Europie nie zabraniają sie chlapać i nawet ludzie piją wodę.
Nikt nie przejmuje się tymi zakazami. Co prawda to nie basen, ale w upały ludzie łakną ochłody, szczególnie dzieciarnia. Fajnie popatrzeć jak brzdące z uciechą na twarzach uciekają przed strzelającymi znienacka strumieniami wody - wtedy to jest dopiero 'oda do radości' Przynajmniej ta fontanna żyje.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach