Wysłany: Sob 04 Lip, 2009 21:49 Fort VII - Cybulice
Fort VII - Cybulice - Fort Twierdzy Modlin, wzniesiony w ramach budowy pierwszego wewnętrznego pierścienia fortów w latach 1883-1888r, na przełomie wieku modernizowany. Jest jednym z największych, najbardziej nowoczesnych fortów Twierdzy. Do 2004r. posiadał zamontowaną kopułę obserwacyjną jednak "złomiarze", a raczej wandale ją upłynnili. Na fotkach udokumentowałem miejsce w, którym była zamontowana. Fort posiada koszary szyjowe, dwa tradytory międzypól, kaponierę przeciwskarpową, kojec na styku czoła i barku, kaponierę szyjową oraz schrony pogotowia. Obiekty jest połączony labiryntem potern. Proszę zwróćcie uwagę na oryginalna cyrylice na ścianach koszar. To rzadkość, żeby się zachowały takie napisy.
No cóż,złomiarze dokonują dzieła zniszczenia,bezkarnie.Pamiętam np.Konewkę k/Spały bo w dzieciństwie jeżdziłam do Inowłodza na kolonie.Konewka choć był to w tamtych latach obiekt wojskowy ale na terenie też były kolonie.Po latach odwiedzając Konewkę widzę co zrobili złomiarze.Dobrze że znalazł się ktoś, kto choć trochę ocali dla potomnych. 8)
No cóż,złomiarze dokonują dzieła zniszczenia,bezkarnie.Pamiętam np.Konewkę k/Spały bo w dzieciństwie jeżdziłam do Inowłodza na kolonie.Konewka choć był to w tamtych latach obiekt wojskowy ale na terenie też były kolonie.Po latach odwiedzając Konewkę widzę co zrobili złomiarze.Dobrze że znalazł się ktoś, kto choć trochę ocali dla potomnych. 8)
Konewkę i Jeleń poznałem dzięki pewnej Łodziance . Byłem już dwa razy, wstawiłem nawet temat, ale jakoś nie wzbudził zainteresowania. Chyba ogólnie mało lodków odwiedza forum, bo wakacje, więc pewnie się nad morzem wygrzewają i nie tylko . Dzięki wojsku ocalało wiele obiektów, które dziś można podziwiać w całej okazałości. Np fort III- Pomiechówek. Przeczytaj koniecznie artykuł o tym forcie, gdy był tam obóz w czasie wojny .
szeregowy , czy zwiedzałeś Inowłódz.To od Konewki czyli Spały już kilka kilometrów.Są tam bunkry, po których za młodych lat sporo się pochodziło.Trochę te bunkry schowały się w niekontrolowanej niczym zieleni.Sliczna okolica, jeszcze mało skażona zębem czasu.Jest też kościół romański,ruiny zamku.Polecam odwiedzić.Z Łodzi to jest bliziutko,ale miasteczko zwiedzi się w kilka godzin. No i rzeka Pilica.
szeregowy , czy zwiedzałeś Inowłódz.To od Konewki czyli Spały już kilka kilometrów.Są tam bunkry, po których za młodych lat sporo się pochodziło.Trochę te bunkry schowały się w niekontrolowanej niczym zieleni.Sliczna okolica, jeszcze mało skażona zębem czasu.Jest też kościół romański,ruiny zamku.Polecam odwiedzić.Z Łodzi to jest bliziutko,ale miasteczko zwiedzi się w kilka godzin. No i rzeka Pilica.
Szeregowy, chorąży, melduje, ze miałem spanko w Inowłodzu . Zwiedziłem Kościół św. Idziedziego, o ile dobrze pamiętam..? Obok znalazłem dwa schrony, w jednym mam fotę. Rzeka Pilica wygląda ze wzgórz Kościoła obronnego, przepięknie! . Schrony, o ile dobrze pamiętam Niemieckie? Ale nie zdały egzaminu, bo Rosjanie uderzyli od strony Tomaszowa, a nie Pilicy jak się spodziewali Niemcy. Zdałem egzamin? Pytam, bo się nie posiłkuje dokumentami.
Szeregowy zdałeś i to celująco.W okolicy cmentarzyka jest więcej schronów.Jeżdziłam tam z synem jak był jeszcze chętny do wyjazdów z matką.Mamy sporo zdjęć z tych pozostałych schronów.Ale widok na Pilicę ze wzgórza kościelnego jest uroczy.Ja jeszcze mam przed oczami widok sprzed lat, kiedy obszar widoczny nie był tak bardzo zadrzewiony.Widok był na odległą okolicę.Raz w roku staramy się z bratem odwiedzić te okolice.Bo całą rodziną jesteśmy kolonijnie z Inowłodzem związani.Jeszcze ruiny zamku do zobaczenia przy drugim kościele już na brzegiem Pilicy.
Raiso, ruin zamku nie widziałem, ale to dobrze , będzie okazja odwiedzić jeszcze te strony . Poproszę syna o fotki z Inowłodza, bo byliśmy tam razem( ja wtedy nie miałem aparatu), to wstawię gdzieś w jakiś temat lub jego nagonię żeby się wykazał. A jeśli takiego nie ma, to będzie okazja, do opracowania nowego tematu .
mam pytnie czy posiadasz fotke tej kopuły ,jak tak to mała prośba o zamieszczemie zdjecia.
Tak, gdzieś ją miałem, poszukam i wstawię. Jest mi jej tym bardziej szkoda, bo to była jakaś, nietypowa. Podobno używana w marynarce wojennej, ale nie jestem pewien. Może Ty będziesz umiał określić jej pochodzenie i w jakich celach była używana.
spróbuje. Tylko jeszcze jedno pytanko czy była obrotowa,chociaż na zdjeciu nie widać mechanizmów.Zasmieszcze fotke kopuły z twierdzy Toruń wprawdzie ciężko tu szukać podobieństwa ponieważ to inne szkoły fortyfikacji ta kopuła to kopuła obserwatora waga jakieś czy ta na forcie była podobma ,czy moze wieksza ?
kopuła obserwatora w bateri pancernej Twierdza Toruń:
mam tez gdzies stare fotki pozostalosci mechanizmu obrotowego jak znajde to zamieszcze.Jak pisalem na wstepie dwie pierwsze kopuly sa pruskie,a ostatnia austryjacka choć wyprodukowana w Zakładach Skody dlatego jestem zainteresowany zdjeciami kopuly z fortu Cybulice. Moze masz zdjecie wewnatrz kopuly jakięś sygnatury data , zakład, produkcji itp. Sory jezeli wymagam zbyt wiele ale naprawde jestem zainteresowany tym tematem,ot takie małe zboczenie co do kopuł montowanych w fortach lub schronach bojowych.
Ciesze się,że Cię nią zainteresowałem. Cały czas jej szukam w "archiwum", ale zapewne wiesz, ze jak chcesz coś znaleźć na już, to za nic nie można odszukać. Ta z Cybulic, byłą większa i "grzybkowa", niestety żadnych cech wewnątrz po niej nie zostało. A widziałeś kopułę w D-8 Czarnowo, podobno jest, to polska kopuła eksperymentalna na CKM. Wiesz coś na ich temat?
Udało się . Nie znam autora fotki, niestety, natknąłem się na nią kiedyś w internecie, mam nadzieję, że się nie pogniewa jak ją zamieszczę. Są jakieś inicjały, nie usuwam ich żeby nie było, że komuś fotkę gwizdnąłem i podaje się za jej autora. Ja Cybulice odkryłem w styczniu 2005 roku, więc już jej nie było.
Ttak to młody narybek,choć mały ale juz duzo widział i wiele przezył. Ciekawe kiedy mu przejdzie i czy wogóle mu przejdzie.Wprawdzie nie wszedzie moge go brac ze sobą ale jak to tylko mozliwe to go zabieram,i o dziwo woli pochodzic w terenie niz bawić na podworku zobaczymy co z tego wyjdzie.
:lolJa zachęcam do zabierania skrzaty w plener.One są takie dzielne.Mój skrzat jak był mały to wędrował w nosidełku. Każdy wyjazd w plener z plecakiem i namiotem pod pachą był planowany pod tym kontem.Skrzacik jest teraz dorosłym skrzatem i do dziś jemu nie przeszło. Tak trzymaj.Pozdrowionka dla młodego
Fort w Cybulicach był piewrszym fortem jaki odwiedziłam w życiu i tak się poczęła moja fascynacja do tych obiektów. wspaniałe miejsca ,niezwykły klimat,kto był zrozumie ,kto nie był polecam .Widzę że kolega szeregowy pięknie ubrał graficznie ten temacik więc nic dodać nic ująć. Z niecierpliwością czekam kiedy znowu odwiedzę to miejsce.
na zdjeciu przedstawiona jest wieża obserwacyjna (różnica miedzy kopułą jest taka ,że wieza jest obrotowa, a kopuła montowana byla na stałe nioe posiadala mechanizmu obrotowego) Z tego co ja sie orientuje ,a raczej podpowiedzial mi znajomy to wieza znajdowala sie w forcie do kwietnia 2004r roku ,a plozniej niestety padła lupem zlomiarzy ,pytanie jak oni ja stamtad wywiezli , ze nikt nie widział przeciez to nie kawałek cegły?Swoja droga to kolejny przyklad na dewastacje obiektu i zero reakcji wladz. Podczas swoich wedrówek po fortyfikacjach czesto spotykam sie z podobnymi rzeczami . Ponoć na forcie sachowaly sie ciekawe elementy wyposarzenia latryn tj. metalowe stelarze podobne jakie znajduja sie w twierdzy Krakow .Czy to prawda?
Latrynki są super, ale niestety nie zachowały się już tam elementy metalowe, a nawet jak były, to od kilku lat ich nie ma. Ten fort odwiedzam dość często mam do niego wyjątkowy sentyment. Złomiarze, wandale! Wykazali się wyjątkowym zacięciem, że dopadli tak dużą kopułę, a teren nie jest za bardzo dostępny, więc myślę, że byli, to zawodowcy. Dobrze, że myślicie o młodym pokoleniu, ja swojego 19-latka już na dobre tory naprowadziłem. A tą koszulkę już u kogoś widziałem, mamy chyba wspólnych znajomych. Zapomniałem z tego wszystkiego pochwalić Twoje fotki z kopułami, są super! Maju jeśli będziesz się wybierała daj znać z przyjemnością zostanę Twoim przewodnikiem. O masz, mam nadzieję, że nie przesadziłem z informacjami w tym poście i każdemu odpowiedziałem po troszczę
wstawiłem to dla porownania budowy szalet : Twierdza Modlin-Twierdza Przemyśl i lata pozniejsze 1940-1941 Linia Mołotowa.
tak na marginesie dorzuce ,czy wyobrażacie sobie zołnierza majacego dolegliwosci żoładkowe w sowieckim schronie i zalatwiajacego swoje potrzeby na kucaka....
Zdjęcia Jacek wstawiłeś super.Latrynki są o key.Taka sucha latryna sł€żyła pasażerom na dworcu PKP w Łodzi jak był stary dworzec.Pozdrowionka dla młodego bunkrowca.
Jacku, na "narciarza".., kilka lat temu byłoby na "Małysz" . Oj jak mieli rozwolnienie, to współczuję biedakom załatwiać "swoje sprawy" . Musimy chyba założyć nowy temat: np "kibelki forteczne", są, to bardzo ciekawe miejsca i jak widać wzbudzają spore zainteresowanie
A Twój junior, to taki wkurzony na tatę, czy dumny, na tym zdjęciu?
Raiso, ja tez pamiętam takie dworcowe latrynki, było ich całkiem sporo w latach 80-tych wygodne, to one nie były.
Cybulice to kolejny wspaniały fort w którym muszę być i zobaczyć go na własne oczka. Zdjęcia wspaniałe jak i opis. Ale widzę że nie tylko mi się spodobał bo jak zauważyłem to jest spore zainteresowanie tym obiektem
Chyba rzeczywiście Cybulice cieszą się największa oglądalnością spośród fortów Twierdz. Ale rzeczywiście ten fort po forcie III, jest moim ulubionym i wart jest zwiedzenia. Dla mnie jest on tez jeszcze z innego powodu obiektem szczególnym
jako ,że znajdują fotki latryn fortecznych montowanych w obiektach polskich, rosyjskich i sowieckich to dorzuce fotki sanitariatow w czeskich fortyfikacjach (jeszcze ciepłe bo zrobione w sobote)
fotki pochodza z obiektów NS81 LOM i NS81 BREZINKA (Brzezinka) . Przepraszam jesli zasmiecam temat ale skoro w tym temacie poruszono tek latryn to dorzuce jeszcze te fotki czeskich kibelków, musicie przyznac ,ze wygladaja na najwygodniejsze w porównaniu z innymi. W sumie można by zalożyc temat latryny w fortyfikacjach i tam umiescić fotki i posty z tego tematu.
Czeskie latrynki, to cywilizacja wielki świat w porównaniu do tych z moich fortów Twierdzy Modlin. Cybulice są wyjątkowe i a klimat tego fortu jest rzeczywiście niepowtarzalny. Kto był, wie co mam na myśli. Gdzieś w okolicy jest zapole fortu, P11 "gen.J.Zajączka", tydzień temu, go szukałem 3 godzinki, ale niestety nadciągnęła burza i musiałem pryskać z Kampinosu. Wiem, że byłem blisko bo trafiłem na "wykopki" i linię okopów. Może w najbliższym czasie się jeszcze raz wybiorę, to zdam relację z wyprawy.
To Ja się tylko po cichutku wtrące i pochwalę swoją obecnoscią w Cybulicach. Ta fotka jest dla mnie szczególna bo ruszyła lawinę wydarzeń które odmieniły moje życie na lepsze i dzięki niej poznałam wspaniałych przyjaciół i jestem teraz z wami.
Oj wiem Generale natomiast wracając do Cybulic, to dzięki nim poznałem prawdziwych przyjaciół, więc pod każdym względem ten fort jest wyjątkowy Uwielbiam tam wracać, bo mam same dobre wspomnienia, a i za każdym razem coś nowego w nim odkryję
Będziesz ! Uwierz mi to miejsce jest magiczne,raz tam jesteś i dzieje się potem mnóstwo fajnych rzeczy.Dzięki Cybulicom to Szeregowy,Ja i Ty jesteśmy teraz ekipką ale to opowieść na wieczór przy piwku ,kiedyś ci opowiem
Maju, Generale, a mnie na ten wieczór i opowieści przy piwie zabierzecie? Bo jak widzę, to Wam się randa we dwoje z opowieściami szykuje ja bidul mam sam piwo pić
Na jednym z fortów toruńskich wygrzebalismy bielizne męską.Ja i DrFaustus dokonaliśmy podziału i nosimy ów piękne zielone majty do dzisiaj(oczywiście dokonując przepierki )Więc zielone forteczne majtki też mozna mieć !
Dołączył: 20 Mar 2006 Posty: 10273 Skąd: Piękny kraj!
Wysłany: Pią 31 Lip, 2009 17:28
Należy dodać, że bielizna była fabrycznie czysta/nowa!
W domu zostałem skomentowany: "Czy napadliście na jakiś obóz harcerski"?
Trzeba to jej (bieliźnie) oddać - nosi się rewelacyjnie. Dobra MON-owska robota! (Do dziś mam z wojksa skarpetki, których żadne inne nie są w stanie jakościowo zastąpić )
Dołączył: 20 Mar 2006 Posty: 10273 Skąd: Piękny kraj!
Wysłany: Pią 31 Lip, 2009 17:54
Masz na myśli szalobajerę? Super ciepła i mam do dzisiaj
BGSy były ok, ale te kalesonomajtki to była masakra! Zwłaszcza jak miałeś trola na kompani, który od drach nie stronił, a zbierali do pralni ciuchy... Nie muszę tłumaczyć specyfiki tego tekstu
W związku z tym, nie zdawałem do prania swoich rzeczy - prałem sam (wbrew zakazom)
Nie. takie zielone dresiki na polarku. Miło je wspominam. Cieplusie były. Szalobajera też była niezła. A jeśli chodzi o trolownie to miałem kumpla w pokoju co przez całą służbe tylko wietrzył skarpety a nie prał ich nawet raz
Byłem w syfie sanitariuszem i zajmowałem sie wymianką.Całe wory drasek nosiłem do wymiennego,tam każdą sztukę liczyłem i oglądałem(taki wymóg , nie żaden fetysz )
Masz rację Generale żaden tam "zakichany" niedowartościowany strażniczek nas nie powstrzyma zrobimy na niego tak ... tu był obraźliwy obrazek ale go wykasowałem, liczę na Twoja inteligencję, że domyślisz się jak..?
Dołączył: 22 Cze 2009 Posty: 55 Skąd: Nowy Dwór Mazowiecki
Wysłany: Wto 04 Sie, 2009 22:18
Niestety dwóch niedowartościowanych panów się nam trafiło.... nie było nawet jak się z nimi dogadać, nie dali dojść do słowa i grozili na dodatek persfazją 'siłową'
Tej ich perswazji siłowej, akurat się nie bałem, miałem ją w nosie, bo ten "kołek strażnik" nawet nie wiedziałby jak tej "tonfy" użyć. Ale bałem się, że i Wy oberwiecie mandaty, bo z tym ograniczonym "jełopem" nie było o czym konstruktywnie rozmawiać.
Dziękujemy ci z głębi naszych portfeli Ja tam Cybulice już mam obcykane ale bardzo żałuję że nie mogliśmy tam wrócić,żuczki i ekosystem tym razem nas powstrzymały od wizyty w tym zajefajnym miejscu.Ale i tak się tam zakradniemy prawda?
A to było miejsce które bardzo chciałem zobaczyć. I tak musimy tam wejść
Już przy Stanisławowie, Ci pisałem, że jesteś strasznie niecierpliwy spokojnie zobaczysz Ale pomyśl, jak wtedy będzie Ci się podobało, po takim długim oczekiwaniu. Apetyt na zwiedzenie bardzo Ci wzrośnie. Może we wrześniu wpadniesz, to oblukamy tez przepiękny fort
No może nie powinienem się napalać za bardzo na te obiekty krtóre tak bardzo mi się podobają. Są inne i o wiele lepsze.
A jeśli chodzi o tą straż to ich przyciągły do nas auta zaparkowane w pobliżu. Dlatego jestem za tym aby odstawić je gdzie sporo dalej od miejsca zwiedzania i wtedy nie będą tam latali jak wściekłe koty.
Ciekawe, ja sie spotkałem z informacją,ze dwie kopuły pancerne z fortu Duńkowiczki zostały zamontowane w twierdzy Ossowiec, a trzecia poszła na częśći. No to mam zagadkę skąd wzieły sie w Modlinie i skad pochodzą ( Twierdza Kraków raczej odpada)chyba,że w tym co ja czytałem jest błąd, lub w Twoim .
Właśnie, to jest pytanie na, które on nie odpowiada.
Podobno siedział 10 lat w różnego rodzaju archiwów, być może tam namierzył cos odnośnie tych kopuł..
Całej książki jeszcze nie przeczytałem, może się na coś jeszcze natknę, to dam znać.
Od razu zastrzegam, że z niektórymi jego faktami oraz opisami się nie zgadzam, z moich informacji i namacalnych spostrzeżeń, wynikają inne fakty.
No cóż nikt nie jest doskonały, a, który z nas ma rację nie wiem. On jest zawodowcem ja amatorem, nie będę szedł w zaparte. Wracając do kopuł, to szkoda, że ich ktoś nie sfocił kiedy jeszcze były na forcie i miały na pewno wytłoczenia hutnicze znamiona.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach