Długo nie było tego tematu!Aż dziwne...Czas więc otworzyć go Na początek trochę unikalnych zdjęć nieistniejących współcześnie miejsc związanych z Inowrocławiem rozpatrywanym w aspekcie żydowskim.
Materiał pochodzi z książki wydanej pod koniec lat 30-tych XX w.,autorstwa DR St.Simon'a pt."Żydzi inowrocławscy za czasów księstwa warszawskiego (1807-1815)
Kamienna płyta na grobie Rabina Józefa Joske Szpiry z przydomkiem "Hacadik" zm. w 1854r.
Komunikat:
Materiał widoczny wyłącznie dla zalogowanych użytkówników forum --- The material visible to registered users only forum ---
Fragment starego cmentarza
Komunikat:
Materiał widoczny wyłącznie dla zalogowanych użytkówników forum --- The material visible to registered users only forum ---
Leiser Mojżesz Levy-Wielokrotny starszy kahału zmarł w 1836r.
Komunikat:
Materiał widoczny wyłącznie dla zalogowanych użytkówników forum --- The material visible to registered users only forum ---
Michał Levy,odkrywca złóż soli kamiennej w Inowrocławiu,zmarł w 1879 r.
Komunikat:
Materiał widoczny wyłącznie dla zalogowanych użytkówników forum --- The material visible to registered users only forum ---
Na pierwszym planie uszkodzony kamień grobowy z roku 1591.
Komunikat:
Materiał widoczny wyłącznie dla zalogowanych użytkówników forum --- The material visible to registered users only forum ---
Fragment cmentarza
Komunikat:
Materiał widoczny wyłącznie dla zalogowanych użytkówników forum --- The material visible to registered users only forum ---
Plan starego cmentarza z 1814 roku.
Komunikat:
Materiał widoczny wyłącznie dla zalogowanych użytkówników forum --- The material visible to registered users only forum ---
Szkic i plan "Małej Synagogi",później zwanej "Bet-Hamidrasz"
Komunikat:
Materiał widoczny wyłącznie dla zalogowanych użytkówników forum --- The material visible to registered users only forum ---
pamietam jak dzis.....a bylo to dobre 15 lat temu...jak na terenie dzisiejszego cmentarza komunalnego robilismy sobie zdjecia...na gruzowisku starych "kamieni".... a byly to zydowskie plyty nagrobne...gruzowsiko bylo zachwaszczone...calos byla rzucona na jedna tzw kupe.zdjecia robilismi nieswiadomi tego na czym stoimy poniewaz interesowalo nas gruzowisko i jakies fragmenty grobów.
Dołączył: 20 Mar 2006 Posty: 10273 Skąd: Piękny kraj!
Wysłany: Pią 16 Lis, 2007 01:32
No właśnie,gdzie są??!! I kogo tu zapytać A tak nawiązując do Waszego foto-wątku,to ja również uległem nekropasji,a mianowicie przytargaliśmy z kolegą fragment płyty nagrobnej z tegoż cmentarza do....schronu Szczeliny p/lot na Medyku!To była jazda na maxa!Ciężar właściwy dał się we znaki,ale ile satysfakcji:)
Ja też niedawno przytargałem solidny kawał macewy ,leż_acy sobie spokojnie do czasu mojej wizyty przy pewnej szacownej szkole w dzielnicy uzdrowiskowej :-)(nasz eksponat na wystawie w szczelinie plot.na Konopie w terminie wszystkim znanym :-)).
Podrzuciłem wczoraj Jaszce moje zdjecia z macewami przeniesionymi z boku "Medyka" kilkanascie lat temu na obecny cmentarz komunalny.Jak chce ,może wrzuci ja w tym dziale.Musi je zeskanowac lub ponownie sfotografować,poniewaz nie sa one w wersji cyfrowej.
Wiele obecnie z uwiecznionych macew na moich fotkach już rozszabrowano... .Domyślam sie nawet ,kto... .
Podrzuciłem te zdjecia Pani Wiceprezes:-Skontaktuj się wiec z Jaszką,to może Ci pokaże :-)
nie,nie, nie w tym rzecz Aldek.szukalem zdjec u rodziny znajomego,ktory nie zyje od kilku lat.robilismy wspolnie fotki na tle gruzowiska z macewami i wlasnie tego szukalem.a bylo to jakos na poczatku lat 90 owe gruzowisko.
Spotkałem w środę w Inowrocławiu młodego Żyda w mycce.Chodził jakiś wystraszony i dziwnie sie rozgladał...???
Juz chciałem go zaprosić na koszerną,ale nałożył na myckę bejsbolówkę i stwierdziłem ,że z chuliganem trunków degustować nie bedę.
Miałem nadzieję,że może jest potomkiem ocalałego przedwojennego Icka z Inowrocławia i przyjechał odkopać schowane gdzieś precjoza ukryte przed swoimi wrogami.
Dołączył: 20 Mar 2006 Posty: 10273 Skąd: Piękny kraj!
Wysłany: Nie 20 Lip, 2008 22:08
Pytanie do forumowiczów: kiedy został zlikwidowany ów cmentarz przy ul.Studziennej? Współcześnie teren ten jest zajęty przez ogródki działkowe i dla większości będzie bardziej kojarzony z "Zofiówką".
Myślisz o zakończeniu pochówków na tym kirkucie(cmentarzu żydowskim),czy też o fizycznej , częściowej likwidacji przez hitlerowców i w okresie powojennym?
Prezes ogródkow działkowych zlokalizowanych częściowo na terenie tego dawnego cmentarza pokazał mi dwa lata temu kronikę ze zdjeciami tego miejsca,od samego początku powstawania w/w ogrodów i opowiedzał ciekawe historie,różniące się od podawanej historiografii:-).
To co opowiadał mi prezes tych ogródków działkowych burzy nieco podawaną obecnie i od klikudziesieciu lat wersje,jakoby cmentarz zniszczyli całkowicie okupanci hitlerowscy.Macewy z cmentarza i resztki nagrobków jeszcze w latach 50-tych XX wieku usuwano z terenu kirkutu i kładziono wzdłuż ulicy-deptaku Zofiówka.
Do dzisiaj dwa fragmenty nagrobków służą jako podmurówka pod ogrodzenie z sąsiadującą z działkami posesją przy ulicy Studziennej.
Dołączył: 20 Mar 2006 Posty: 10273 Skąd: Piękny kraj!
Wysłany: Pon 15 Wrz, 2008 00:09
Trzeba by odwrócić na drugą stronę A tak serio to nie wiem...
Stare jest, ale czy aby znowu afera nagrobkowa? Hmm... swoją drogą to nie bardzo rozumiem tych wszystkich zadym o płyty nagrobne, czy inaczej macewy... Czy robi się tyle szumu o nagrobki innych wiar, które regularnie są niszczone bądź wtórnie używane? I to do różnych celów? Hitem jest właśnie owe wtórne adoptowanie tablic, płyt nagrobnych Ale czy jest coś w tym "nienormalnego"? Wg mnie nie. Naturalna kolej rzeczy, nie opłacone kwatery itp. Czas minął i tyle. Czy chociażby patrząc na to zagadnienie od strony przybliżanego w innym dziale na tym forum zagadnienia związanego z "zapomnianymi cmentarzami"? Najczęściej po ewangelickimi, a słowo "zapomniane" jest tu tylko w kontekście synonimu słów: rozkradzione-rozgrabione, zbezczeszczone, zniszczone... i wciąż plantowane bądź adoptowane na rozmaite skwery, parki itp... Czy robi się wokół tego przysłowiowe "wielkie halo"? Nie. Dlaczego? Odpowiedź na to pytanie pozostawiam już samym forumowiczom
Dołączył: 20 Mar 2006 Posty: 10273 Skąd: Piękny kraj!
Wysłany: Pon 15 Wrz, 2008 01:18
aldek1944 napisał/a:
I chyba dobrze.
To co opowiadał mi prezes tych ogródków działkowych burzy nieco podawaną obecnie i od klikudziesieciu lat wersje,jakoby cmentarz zniszczyli całkowicie okupanci hitlerowscy.Macewy z cmentarza i resztki nagrobków jeszcze w latach 50-tych XX wieku usuwano z terenu kirkutu(...)
W uzupełnieniu tematu, w sieci można znaleźć taką wersję:
Oczywiście ma się ona nijak do kopii mapy w posiadaniu aldek1944, na której widnieje w latach 50-tych ub. wieku (1955-57), czy relacji wspomnianego świadka.
Możesz wrzucić jej - mapy - fragment? Pozwoliłaby przybliżyć zagadnienie.
jeszcze jakis czs temu to jest 10 moze 15 lat wstecz lezaly takie plyty tez na Kasztanowej a teraz ladnie sie prezetuja w przydomowych ogrodkach
Te z Bocznej znikneły niestety:-(
Kilka płyt jest też na Solankowej przed siedzibą Muzeum im.Jana Kasprowicza.Chyba jednak wtórnie tam je położono. Kilka lat temu było około trzydziestu na łączniku pomiedzy ulicą Orłowska a Przypadek.Tymi jednak "zaopiekowali" się budowlańcy " i inej maści "zbieracze":-(
Te być może znajdują się w sasiedztwie tzw. Ogrodów Papieskich,jako obmurowanie podwyższenia ,na którym urozmaica kuracje kuracjuszom i nie tylko pewien grajek... .Są one w tym miejscu od niedawna... .
jeszcze jakis czs temu to jest 10 moze 15 lat wstecz lezaly takie plyty tez na Kasztanowej a teraz ladnie sie prezetuja w przydomowych ogrodkach
Te z Bocznej znikneły niestety:-(
Kilka płyt jest też na Solankowej przed siedzibą Muzeum im.Jana Kasprowicza.Chyba jednak wtórnie tam je położono. Kilka lat temu było około trzydziestu na łączniku pomiedzy ulicą Orłowska a Przypadek.Tymi jednak "zaopiekowali" się budowlańcy " i inej maści "zbieracze":-(
Te być może znajdują się w sasiedztwie tzw. Ogrodów Papieskich,jako obmurowanie podwyższenia ,na którym urozmaica kuracje kuracjuszom i nie tylko pewien grajek... .Są one w tym miejscu od niedawna... .
Kilkanaście lat temu spacerowałem w miejscu gdzie teraz są Ogrody Papieskie. Znalałzem kawałek kamiennej (marmurowej?) płyty z z Gwiazdą Dawida wpisaną w okrąg i kilkoma hebrajskimi literami. Alejki ówczesnego ogrodu botanicznego były wysypane takim gruzem budowlanym i było tam więcej tego rodzaju "gruzu" choć już bez wyrażnie widocznych oznaczeń.
Mam pytanie: czy ktoś wie dokładnie, która kamienica była tą w której mieszkał L. Levy. Moje dociekania doprowadziły mnie do ustalenia, że była to jedna z dwóch kamienic położonych pomiędzy przedszkolem MIś, a budynkiem Harcówki na Solankowej. Ktoś wie dokładnie która to z nich? Osobiście optuje za tą bliższą Harcówki.
Dr. Leopold Levy Soolbadstrasse 11 (telefon nr 44). Dane z 1903 r. numeracja została zachowana do ok. 1963 roku. Bank miał numer 6 (obecnie Solankowa 11) licząc kolejno to chyba szkoła dawna ósemka miałaby numer 10, jedenastka byłby następny za harcówką.
Cmentarz żydowski na Marcinkowskiego otwarto w 1886r. Populacja Żydów w tym czasie wynosiła chyba ok. 900 osób. Po I WŚ było ich jeszcze mniej, w 1939 roku było tylko 179 osób. Czy znana jest liczba grobów na tym cmentarzu? Cmentarz obszarowo jest duży i sądzę ze był zapełniony tylko częściowo.
W owej perełce wiedzy historycznej jak nazwał to dziełko aldek jest informacja, o deportacji Żydów do Kruszwicy i Gniezna. Ja znalazłem w necie wzmiankę, że w grudniu 1939 Niemcy przywieźli do Wielopola Skrzyńskiego (woj. podkarpackie) 70 Żydów wysiedlonych z Inowrocławia.
To by się zgadzało. Te drewniane elementy są charakterysyczne dla zabudpwań żydowskich. Poza tym, te dwa eleementy przypoinające kolumny Boaz i Jakin po bokach wejścia, to być może nawiązuje do zamiłowań para- wolnomularskich Levy'ego .
jako "nielokalna" użytkowniczka forum informuję, że macewy sprzed III LO zostały przeniesione do Muzeum i tam ma miejsce ich odczytywanie oraz zapewne konserwacja.
Każdą płytę dokładnie opisano i sfotografowano. Wsród znalezionych elementów są tablice pochodzące z XVIII w. Wiekszość pochodzi z XIX i XX w.
Inskrypcje odczytują archeolodzy. Wiem, że mieli im pomagać ?studenci? z szkoły Hebrajskiej z Torunia. Nie wiem, czy współpraca doszła do skutku.
Kilkanaście nazwisk juz ustalono. Wiem też że archelodzy i pracownicy muzeum liczą na to, że znajdą tablicę M. Levy'ego.
Po przeprowadzeniu wszystkich pracach konserwatorskich odbędzie się wystawa w muzeum. Może już wkrótce.
Coś obiło mi się, o pomyśle wybudowania lapidarium w Inowrocławiu w celu upamiętnienia inowrocławskich Żydów. Ale to chyba nie jest pewna wiadomość. Władze (chyba starostwo) czeka pewnie na pomysły.
Dołączył: 20 Mar 2006 Posty: 10273 Skąd: Piękny kraj!
Wysłany: Pon 05 Wrz, 2011 22:33
A duchy pozostały?
Zniknęły? Hmm... a na zapleczu od strony boiska szkoły jest składowisko czego?
Żeby było bardziej interesująco, drobną kosteczkę sprzed budynku również dziś zorano.... Pewnie lepszy i trwalszy będzie współczesny "polbruk"
Swoją drogą to może ma ktoś z forum więcej info nt. tych prac, tj. kto jest ich inicjatorem/pomysłodawcą, kto pokrywa koszty całej operacji? (mile widziane linki do źródeł)
Dołączył: 20 Mar 2006 Posty: 10273 Skąd: Piękny kraj!
Wysłany: Sob 10 Wrz, 2011 18:23
Szukając odpowiedzi na zadane w poprzednim poście pytanie, trafiłem na m.in. http://www.zhk.umk.pl/wlaszkiewicz.html stronę, na której przybliżona jest książka Żydzi w Inowrocławiu w okresie międzywojennym (1919-1939). Wyd. Muzeum Jana Kasprowicza Inowrocław 1997.
Ma ktoś z Was może tą publikację?
W krótkiej recenzji można znaleźć m.in. taki fragment:
W trzecim rozdziale ( Stosunek mieszkańców Inowrocławia do Żydów) opisał Tomasz Łaszkiewicz postawy Polaków wobec Żydów. W tym fragmencie została nakreślona geneza antysemityzmu oraz jej jego przejawy na terenie miasta (Głównym powodem nastrojów antyżydowskich w Inowrocławiu był negatywny stosunek mniejszości żydowskiej do polskiej państwowości)
W innym (...)zwrócono uwagę na stosunek obywateli wyznania mojżeszowego do państwa polskiego oraz ewolucję tych postaw(...)
Myślę, że dla osób zgłębiających zagadnienie mojżeszowych śladów w lokalnej historii lektura ta może być interesująca.
Proporcjonalnie do czasu poświęcanego głównemu tematowi tego wątku rośnie liczba pytań jakie nasuwają mi się po jego lekturze
Kilka z nich:
- na czym polega fenomen macew, tj. ich ewentualnej wyjątkowości w porównaniu do nagrobków innych religii? Dla Żydów najważniejsze jest to, co kryje ziemia, a nagrobki - choć naturalnie otaczane szacunkiem - mają znaczenie wtórnehttp://zapytaj.onet.pl/Ca...sc_zmarlym.html
- (...)Nie istnieje też pojęcie "likwidacji" cmentarza(...)http://zapytaj.onet.pl/Ca...sc_zmarlym.html - jak to się stało w Inowrocławiu, że tereny po dwóch kirkutach (najbardziej wyeksponowanych w lokalnej historii) tj. przy ul. Studziennej i ul. Marcinkowskiego zostały zaadoptowane do innych celów (z których "Ogródki działkowe" stanowią swego rodzaju kuriozum sprawy) ale również i adaptacja dla celów komunalnych "nowego kirkutu" nie odbiega od poprzedniego?
- jak to się dzieje, że w ogóle nie wspomina się o powojennej (wcale nie tak dawno, bo w latach 80-tych...) likwidacji cmentarza ewangelickiego przy tej samej (Marcinkowskiego) ulicy, który był sąsiadem kirkutu? (teren jego współcześnie pełni funkcję cmentarza parafialnego jednaj z lokalnych parafii) Wg mnie "afera" nie mniejsza...
Itd...
Szukam... Trafiam na tematykę poświęconą lokalnemu zagadnieniu, licząc że znajdę odpowiedzi na część z nurtujących mnie pytań...
http://www.bip.inowroclaw.powiat.pl/?a=5444, w którym znajdziemy m.in. zakres prac, koszt oraz warunki obowiązujące podczas przeprowadzania robót pod nazwą Remont i wymiana nawierzchni placu przy Liceum Ogólnokształcącym im. Królowej Jadwigi w Inowrocławiu, ul. Narutowicza 53
Nie rozumiem tego całego szumu wokół zmiany nawierzchni przed III liceum.Gmina Żydowska nie wyrażała większej chęci zajęcia się macewami.Powstanie lapidarium,przyjedzie rabin,przetnie wstęgę i tyle.Jakie będzie zainteresowanie wystawką?
Dołączył: 20 Mar 2006 Posty: 10273 Skąd: Piękny kraj!
Wysłany: Czw 15 Wrz, 2011 00:09
Tu nie tyle idzie o szum związany z wymianą nawierzchni przed III L.O., ale w ogóle o nakręcanie przez media w sposób tendencyjny tematu, tak jakby był on swego rodzaju priorytetem pośród innych spraw...
Jestem w stanie zrozumieć, że nie mają tu o czym pisać, więc temat w odcinkach jest w sam raz, bo rozwojowy.
Mnie w tym wszystkim porusza przede wszystkim stronniczość inicjatorów przedsięwzięcia (sporego i przede wszystkim kosztownego jak na swoją skalę), gdyż przemilczane zostały powojenne pacyfikacje nekropolii innych wyznań (mam na myśli swoisty pogrom terenów nekropolii ewangelickich).
Dla przykładu pytam się więc, kto jest odpowiedzialny za likwidację cmentarza ewangelickiego przy ul. Marcinkowskiego w latach 80-tych ub.wieku? (domyślnie chodzi o to, kto wyraził swój szacunek dla pamięci o zmarłych innego wyznania poprzez zepchnięcie koparkami/spychaczami nagrobków... bez lapidarium).
Gdzie się podziały płyty nagrobne z jego terenu? (Czy przy wskazaniu miejsca, w którym posłużyły jako gruz pod betonowy plac nakazana zostanie jego rozbiórka, odzyskanie i przebudowa? Pewnie nie...)
Co z ewangelicka częścią cmentarza przy ul. Mątewskiej?
Co z opuszczonymi nekropoliami w powiecie inowrocławskim?
Co na poniższe zdjęcie powiedziałby autor słów "- Nie chciałbym, żeby ktoś chodził po nagrobkach moich dziadków i pradziadków. To byłaby profanacja."http://www.pomorska.pl/ap...LAW01/452222399
Co to jest? Nic innego jak:
W najbliższym czasie zasilą podmurówkę/fundamenty, utwardzą grunt pod drogę dojazdową do posesji... itp.
Nikt nie stanie w obronie symboli religijnych?
Tu niemal gotowa "płytka chodnikowa" (współczesna - zdjęcia sprzed kilku dni):
A ta płyta poniżej - nie nadawałaby się na jakąś ekspozycję?
Inowrocław małym miastem jest.Sensacji u nas mało,więc założyć można,że temat płyt nagrobnych do takich należy.
Spojrzałem na stronę Fundacji Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego i...
"Do zadań Fundacji należą:
- restytucja mienia dawnych gmin żydowskich (Fundacja działa tu jako pełnomocnik ZGWŻ) – synagog, cmentarzy i innych obiektów, które służyły działalności religijnej, edukacyjnej, charytatywnej i społecznej (na podst. Ust. z dn. 27.02.1997 o stosunku Państwa do Gmin Wyznaniowych Żydowskich, Dz. Ust. 41 poz. 251 ze zm.);
- zarządzanie odzyskanym mieniem
- ochrona tych obiektów, które mają wyjątkowe znaczenie religijne lub historyczne."
Chyba nie uznają wyjątkowości w płytach nagrobnych sprzed "medyka".Kruczek polega w słowach"obiekt"i"cmentarz".Wartość kamieniarską pewnie mają,osobiście bym nabył parę sztuk.
Zapomniane groby są demontowane,cenniejszy kamień wykorzystywany jest ponownie-recykling.Jednak pozyskanie surowca z macew uznać już można jako antysemityzm
"- Nie chciałbym, żeby ktoś chodził po nagrobkach moich dziadków i pradziadków. To byłaby profanacja." Nasuwa się pytanie,co jest nagrobkiem?Nagrobek – trwałe oznaczenie miejsca pochówku ciała lub prochów osób, rzadziej zwierząt w postaci kompozycji architektonicznej. Mają na celu zachować pamięć o osobie zmarłej. Monumentalne budowle zwane są grobowcami.
Mam następujące pytanie, czy ktoś wie gdzie znajdował się dawny szpital żydowski (dzisiejsze ulice), wspomniany we fragmencie opracowania rabina S. Simona Żydzi inowrocławscy w czasach Księstwa Warszawskiego 1807-1815, a tym samym trzeci cmentarz żydowski (choleryczny):
Cytat:
Za czasów Księstwa Warszawskiego znajdował się w Inowrocławiu przy murze miejskim, w sąsiedztwie szpitala żydowskiego jeszcze jeden cmentarz żydowski, na którym jednak od niepamiętnych czasów nie chowano już więcej umarłych. Dopiero władze pruskie zwróciły w r. 1817 baczniejszą uwagę na to opuszczone cmentarzysko i wezwały ewentualnych właścicieli tego "opustoszałego placu", by zgłosili do niego swe pretensje. Na to wezwanie zgłosili się starsi kahału inowrocławskiego i wyjaśnili, że obszar ten służył przed przeszło stu laty za cmentarz pomocniczy podczas wielkiej epidemii cholery, która wtedy grasowała w Inowrocławiu. Epidemia ta miała wówczas pochłonąć tyle ofiar, że kahał inowrocławski w obawie by na już wtedy gęsto pokrytymi grobami cmentarzu gminnym nie zabrakło miejsca, postanowił grzebać zmarłych na tę epidemię na tym ad hoc zaimprowizowanym, pomocniczym cmentarzu. Rozmiary tego dziś już nieistniejącego cmentarzyska wynosiły: sto stóp długości i siedemdziesiąt jeden stop szerokości.
Źródło: Cmentarze żydowskie w Inowrocławiu - Kirkuty.xip.pl
Dołączył: 20 Mar 2006 Posty: 10273 Skąd: Piękny kraj!
Wysłany: Śro 18 Sty, 2012 14:48
Inowrocławskie getto usytuowane było w południowo-wschodnim rejonie średniowiecznego miasta, w okolicy dzisiejszych ulic: Wałowej i Krótkiej (...) Oprócz domów mieszkalnych w gettcie zgrupowane były również żydowskie instytucje publiczne - szpital z małym cmentarzykiem pod samym murem miejskim, mykwa (...) szkoła talmudyczna i synagoga.
Synagoga była usytuowana na parceli przy dzisiejszej ulicy Krótkiej 3. (...) w 1967 podczas badań archeologicznych na placyku przy ul. Krótkiej natrafiono na murowane fundamenty synagogi (...).
Do ostrego konfliktu między polską a żydowską ludnością Inowrocławia doszło dopiero w połowie XVII w. Oskarżono wówczas Żydów o współdziałanie ze Szwedami w niszczeniu miasta (...).
(...) w skutek tego oskarżenia wydalono z Inowrocławia wszystkich Żydów, a pozostawiony przez nich majątek, król Jan Kazimierz dekretem z nia 20 września 1658 r. nadał miastu na pokrycie szkód wojennych.
Zburzono wówczas średniowieczną synagogę, a część pochodzącego z niej budulca wykorzystano ponoć przy budowie kościoła w Pieraniu.
(...) Synagogę odbudowano na dawnym miejscu, przy ul. Krótkiej. Nazwano ją "Wielką", dla odróżnienia od drugiej bożnicy, stojącej również przy ul. Krótkiej, bliżej muru obronnego, po wzniesieniu nowego obiektu zwanej synagogą "Małą". "Wielka synagoga" spłonęła podczas pożaru miasta w 1775 r., który rozprzestrzenił się właśnie w getcie (...).
W latach 1833-1836 bożnicę przebudowano i urządzono w niej wytwórnię cygar i papierosów Wolfa.
Po likwidacji Wielkiej Synagogi Żydzi wykorzystali na bożnicę szkołę talmudyczną. Zbudowano ją w 1805 r. na placu między fasadą Wielkiej Synagogi a murem obronnym miasta, w miejscu zburzonej w 1804 r. Małej Synagogi. Budynek szkoły był klasycystycznym dworkiem (...).
Ponieważ szkołę wykorzystywano jako bożnicę, wkrótce zaczęto nazywać ją Małą Synagogą, podobnie jak stojącą wcześniej w tym miejscu świątynię.
Źródło: Cz. Sikorski Encyklopedia wiedzy o zabytkach Inowrocławia
Wysłany: Czw 25 Lut, 2016 17:47 Wielka synagoga Inowrocław Hohensalza Żydzi
Wielki szacun za tą fotografię ,chodzę po starym bruku i po nowym i nie bardzo potrafię postawić ten budynek . Myślę że przy samym murze by nie budowali chyba że na zakręcie.
Dołączył: 20 Mar 2006 Posty: 10273 Skąd: Piękny kraj!
Wysłany: Śro 30 Lis, 2016 12:06 Synagoga w Inowrocławiu
Nie wstawiałbym nie znając
Wszystkich zainteresowanych inowrocławską judaiką odsyłam do wątku poświęconego synagodze przy ul. Solankowej, w którym czeka prawdziwa historyczna "petarda"!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach