FORUM OCALIĆ OD ZAPOMNIENIA

[Immelmanka]

Szykuje się kolejne nadanie honorowego obywatelstwa miasta Inowrocławia.

Z tego co czytałam rozpatrywane są dwie propozycje ks. Tadeusz Kośœcielny oraz...G. Turnau.



Niedawno obradująca kapituła (przewodniczący wszystkich komisji oraz wice i przewodniczący RM) większośœcią głosów zaaprobowali nadanie tytułu krakowskiemu muzykowi.



Nie jest to naszcz궜cie wiążąca decyzja. Ostatecznego wyboru dokonają radni na najbliższej wrześœniowej sesji.



Co o tym sądzicie?

[drFaustus]

Dla mnie sprawa jest prosta -> G. Turnau

Mieszkańcowi (zakładam że ów kapłan jest takowym?) już nie wystarczy status zwykłego obywatela miasta?

Każdy mieszkaniec dla którego Inowrocław jest swego rodzaju małą ojczyzną jest dumny z faktu bycia inowrocławianinem (nie wplątujmy w to polityki czy innych animozji).

Nie powinien potrzebować efekciarskiego tytułu, z faktu którego niewiele wynika, poza wewnętrznym snobizmem.

Idea nadawania Honorowośœci Obywatelskiej, sprowadzać się powinna do osób spoza miasta, które przyczyniają się bądź współtworzą jego wizerunek, reprezentując go na zewnątrz.

Prosta analogia: ile osób (na początek w Polsce, ale idąc dalej to i poza granicami kraju) kojarzy nazwisko pierwszego kandydata, a ile drugiego?

[Raisa]

Ja oczywiśœcie byłabym za nadaniem tytułu panu Grzegorzowi. Byłam na kilku spotkaniach w Solankach. Występ pana Grzegorza w tym roku był wydarzeniem.

[drFaustus]

A co na to sama pytająca?

[Immelmanka]

moim zdaniem dośœć niefortunnym było samo zestawienie tych dwóch nazwisk.

Nie zaprzeczam wkładu pana Grzegorza. Koncerty napewno stanowią ciekawą formę promacji oraz przyjemną dla ucha rozrywkę.



Zasługi ks. T. Kośœcielnego również znaczące. Starzem działań dla miasta znacznie przewyższa krakowskiego artystę.





Rozumiem miasto musi się reklamować i bardzo jestem za tym. Lecz w tym wypadku nietakt jest aż nadto widoczny. To nie jest konkurs pięknośœci. Głosowanie nad dwoma różnymi wnioskami jest zawsze krzywdzące dla jednej ze stron.

I to właśœnie takie potraktowanie sprawy, a nie sami kandydaci, jest niedopuszczalne i dyskusyjne.





DrFaustus co rozumiesz pod pojęciem osoby spoza miasta?

[Raisa]

A ja myśœlę że osoba duchowna, z racji swojej "misji" nie powinna znaleśœć się w tym gronie Ponieważ nie jest to "konkurs" A słowo misja już stawia na piedestał Stawiam na osobę pana Grzegorza, który dostarcza nam widzą fantastyczną rozrywkę. Który w swoich wypowiedziach cudownie wypowiada się o mieśœcie. A tych wypowiedzi słuchają osoby które odwiedzają miasto.







Dodam jeszcze ze gośœcinnie wystąpił Sebastian Karpiel

[Immelmanka]

duchowny ma takie samo prawo zostać Honorowym Obywatelem miasta jak każdy inny człowiek. I w wielu miastach tak się dzieje. W Inowrocławiu również.

[drFaustus]

Nie da się wyjaśœnić jaśœniej słowa "spoza"

(Ale ok, w moim kontekśœcie to np. ktośœ nie będący jego mieszkańcem).

Dla "mieszczuchów" jest już jeden plebiscyt zakończony nadaniem tytułu "Inowrocławianina roku", kryteriami niezbyt się różniący...

I tak sobie szukam, czytam i proszę:

http://www.inowroclaw.pow...article&sid=699