FORUM OCALIĆ OD ZAPOMNIENIA Strona Główna FORUM OCALIĆ OD ZAPOMNIENIA
ROK ZAŁ. 2006

www.stowarzyszeniebastion.com

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat

Tagi tematu: bronia, przygoda

Moja przygoda z bronią
Autor Wiadomość
henrix87
zastępca komendanta drużyny



Dołączył: 29 Lis 2006
Posty: 451
Skąd: Inowrocław
Wysłany: Śro 21 Lis, 2007 22:02   Moja przygoda z bronią

Na jednym z działów rozkwitła ciekawa rozmowa o kontakcie z bronią palną. Więc ten dział będzie jej w całośœci pośœwięcony, a dokładniej naszymi przeżyciami z tego rodzaju zabawkami.

Jeśœli mieliśœcie przyjemnośœć używania różnego rodzaju broni to opisujcie tu swoje przeżycia, odczucia, zabawne sytuacje, wpadki itp. na tym forum.





Proszę również o zamieszczanie opisów ciekawych rodzajów broni.
 
 
 
drFaustus 
komendant zgrupowania



Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 10265
Skąd: Piękny kraj!
Wysłany: Czw 22 Lis, 2007 15:02   

Na początek,to podoba mi się nazwa wątku :) "moja przygoda z bronią..." :) Kojarzy mi się jednoznacznie z Bronisławą/Bronką...dalej z filmem "Daleko od szosy" itp. :) Ot,takie zboczenie cięciogięciowo słowne :wink:

Ale wracając do tematu to KbkAkms - trzy egzemplarze przeszły przez moje dłonie.Absolutna rewelacja pierwszego i ostatniego,wzorowo wykalibrowane,same strzelały w 10-tki Smile

Również PM-63 uważam za fajną zabawkę,z której wymiatać można z dużą frajdą.Amatorzy muszą uważać by nie stracić oka przy złożeniu się do strzału,ale zawsze pozostaje jakby co drugie Smile

Następnie kilkukrotne zawody strzeleckie z P-83.Samopowtarzalny pistolet również "zasilany" jak poprzednik Makarovem 9 x 18 mm.

Waltera P-99 miałem przyjemnośœć trzymać w dłoniach - pełne mistrzostwo!

Pozostałych "giwer" nie sposób spamiętać,ale było wśœród nich jeszcze kilka snajperek Smile

W zasadzie jak do tej pory ze wszystkich jestem zadowolony,gdyż uważam,że broń palna ma w sobie to "cośœ"...
 
 
szczypawka 
komendant drużyny



Dołączyła: 12 Sie 2007
Posty: 541
Wysłany: Czw 22 Lis, 2007 20:09   

Kiedy Bronia w domu sama,

Kiedy Bronia rozebrana,

Kieby Bronia się nie broni,

Wtedy trzeba użyć broni!



Trzy lata chodziłam na strzelectwo- MCM Margolin, i Kbks, słynne wiatrówki, szło mi dobrze ale zbliżała sie matura trzeba było wybrać co pilniejsze i przerwałam treningi i nie wróciłam już do sekcji.

Jeden jedyny raz wystrzeliła mi broń przy jej czyszczeniu, został mi jeden nabój w komorze, na szcz궜cie wystrzał był w śœcianę-uff. Potem zaciął mi się magazynek, to znów łuska za szyję wpadła:D , to lunetę zbiłam:D o ja troche tego było:D
 
 
henrix87
zastępca komendanta drużyny



Dołączył: 29 Lis 2006
Posty: 451
Skąd: Inowrocław
Wysłany: Pią 23 Lis, 2007 01:14   

Pierwsze kontakty z bronią to wiatrówki, ASG i kbks... no i potem się potoczyło.

Zacznę od tego co trzymałem w rękach (nie pytajcie o okolicznośœci)



-SigSauer P229









-SigSauer 2340







-M1 Garand









-Glock 17









-Magnum .357 King Cobra









-Desert Eagle









-Uzi









-Micro Uzi









-PM-84P Glauberyt









-Beretta 9mm









-AK-74









-kbkAK









-Beryl









-Subberyl









-MP5









-M16 M203









-SVD Dragunov









-SSG-69









-Savage 12 VSS









-AW .308









-Steyr AUG









-P 90 (!)









-G 36









-SPAS 12









Więcej grzechów nie pamiętam..., wiem że trochę pojechałem w tym momencie ale strzelałem z niewielu.

kbkAK, Glock, Glauberyt, kbks :) i MP5
 
 
 
drFaustus 
komendant zgrupowania



Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 10265
Skąd: Piękny kraj!
Wysłany: Pią 23 Lis, 2007 01:25   

A czy ta Beretta to może model 92F?
 
 
henrix87
zastępca komendanta drużyny



Dołączył: 29 Lis 2006
Posty: 451
Skąd: Inowrocław
Wysłany: Pią 23 Lis, 2007 01:39   

Wesołą historię, ha wesołą dla niektórych na pewno, miałem z AK-74. Była to broń pewnego pana, który sobie ją wyregulował a dokładniej mechanizm spustowy. Dowcip polegał na tym, że położyłem się na ziemi, załadowałem... i około 1-2 cm przed ramieniem kałaszek wystrzelił.

Ludzie zgromadzeni mieli radochę bo mówili ''Zimny pamintej że szarpie''. 2 miesiące z siniakiem, który w pierwszej fazie miał pole powierzchni około 40 cm kwadratowych.

To cud, że wtedy nic sobie nie złamałem ani nie wybiłem ze stawu, może to że mocno taśœmę okręciłem wokół ręki albo co...



Wesołym przypadkiem było też to jak pierwszy raz strzelałem serią z kbkAK. Pierwszy nabój pewnie trafił w tarczę... ale pozostałe do dzisiaj pewnie szybują w przestworzach.

No co? Skąd miałem to wiedzieć, że tak gwałtownie podrzuca :)
 
 
 
henrix87
zastępca komendanta drużyny



Dołączył: 29 Lis 2006
Posty: 451
Skąd: Inowrocław
Wysłany: Pią 23 Lis, 2007 01:41   

Nie mam pojęcia. Pamiętam nazwę Beretta 9mm i jej specyficzny kształt. To wszystko, jaki to był dokładnie model to już nie wiem.
 
 
 
drFaustus 
komendant zgrupowania



Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 10265
Skąd: Piękny kraj!
Wysłany: Pią 23 Lis, 2007 01:47   

Tak pytam,bo swego czasu napalałem się na kulkowca tej marki,ale wybór padł na Sig-Sauer'a P-226,którego do dzisiaj używam :) A Beretta 92F to jeden z bardziej znanych filmowych pistoletów!Proszę zwrócić uwagę na seriale sprzed paru lat (to na pewno,jak współcześœnie ,nie wiem),ale jest ona w prawie każdym filmie z bronią w tle.A ten z fotki Henrixa to rzeczywiśœcie 92F.





Foto & Więcej:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Pistolet_Beretta_92
 
 
Krawiec 
komendant plutonu



Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 1162
Wysłany: Pią 23 Lis, 2007 01:56   

strzelalem z P83,PM-84P,Mossberg M590 strzelnica na Zawiszy

kbkAKMS i PM ...nie pamietam cyferek ten ktoremu zamek cofa sie tak ze mozna oko starcic...dobre tylko dlatego ze przy nodze sie nosi - strzelalem we wojsku

glocka mial wujek wiec na polu napierdzielalem w puszki



strzelalem tez z kuszy i łuku ale to juz biala bron na inna bajke
 
 
drFaustus 
komendant zgrupowania



Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 10265
Skąd: Piękny kraj!
Wysłany: Pią 23 Lis, 2007 02:06   

Ten od oka to PM-63







Strzelałem (o czym wspominałem wcześœniej) i przeżyłem :) Natomiast kolega oko przećwiczył,tzn.podbił o mały włos go nie tracąc.Tak więc amatorom raczej nie polecany.Kwestia obycia.Ale fajnie byłoby mieć takiego .Trochę jak w Mad Maxie :)



Foto & więcej info:

http://pl.wikipedia.org/w...maszynowy_PM-63
 
 
marcinas69
szeregowy



Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 47
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw 22 Sty, 2009 15:20   

Z moich przygód bardzo miło wspominam Glauberyta PM-84,P-99 i z dużą sympatią darzę P-64 za jego celnośœć której nie osiągnąłem nigdy strzelając z P-99 ani z Glocka-17.Duże wrażenie zrobił też na mnie Sig-Sauer P226-jest pięknie wykonany.AKMS to też ciekawa przygoda ale celnośœci przy strzelaniu serią nie osiągałem prawie żadnej...ogniem pojedynczym było co liczyć w tarczy.TT Tokariewa też miło mnie zaskoczyło celnośœcią i niezłym kopem.
 
 
CrazyWolf
szeregowy



Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 55
Skąd: Nowy Dwór Mazowiecki
Wysłany: Wto 21 Lip, 2009 16:09   

Ja osobiśœcie jeszcze nie strzelałem z wielu rodzajów broni, bardzo mnie jednak to kręci i chciałbym kiedyśœ móc przynajmniej potrzymać w rękach takie cacka jak P90, UMP czy M4A1 :wink:
 
 
 
marcinas69
szeregowy



Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 47
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw 23 Lip, 2009 00:33   

Ostatnio w KMP Łódź były dni otwarte,moja firma obchodziła 90-lecie,można było potrzymać UMP właśœnie i G36
 
 
general 
komendant plutonu



Wiek: 42
Dołączył: 12 Wrz 2008
Posty: 1395
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw 23 Lip, 2009 01:08   

Ja w wojsku jak byłem miałem cz궜ć z tych broni na stanie a inna cz궜cią miałem okazje postrzelać. Z tych co wymieniłeśœ tutaj to strzelałem z PM-84P(niezły ale na krótkie odległośœci),AK-74(niezły), kbkAk najlepsza giwera jaka może być),polski Beryl(szmelc jak diabli),SWD (karabinek snajperski. Celnie sie wali z sierżanta). Dodatkowo miałem okazje strzelać z PK(ładny łomocik robi. Pocisków raczej nie brakuje, taśœma 150szt) i Rpg7 ppc40mm(również niezły.Lepiej nie stać min na 50m jak ktośœ strzela bo idzie ogień z tyłu) :)
 
 
kornak20
służba przygotowawcza


Dołączył: 25 Maj 2010
Posty: 15
Skąd: MIASTO
Wysłany: Czw 27 Maj, 2010 21:53   

A mi się udało strzelac z działka lotniczego NR23 ze stanowiska tylnego strzelca samolotu IŁ-28,po tym strzelaniu d-ca pułku podciągnął to po wypadek nadzwyczajny,ale łomot był boski.D
 
 
marcinas69
szeregowy



Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 47
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią 28 Maj, 2010 21:22   

Do przygód mogę dorzucić jeszcze CZ-85-bardzo zmyśœlny pistolet,dobrze leży w dłoni.
 
 
Suchy
kandydat


Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 11
Wysłany: Wto 14 Wrz, 2010 09:49   

Ja miałe przyjemnośœć posługiwania się bronią dwukrotnie. Podczas zajęć praktycznych w szkole ochroniarskiej - strzelałem z jakiegośœ popularnego w policji pistoletu (wybaczcie moją nieznajomośœć nazewnictwa) :oops: do tego strzelba gładkolufowa z dolnym naciągiem (super zabawa i czucie tej siły w raminiu), i jakiśœ karabin szybkostrzelny typu Uzi - również używany przez policję. Drugi raz strzelałem z AK-47 podczas zajęć z ochrony ludnośœci w SA PSP w Poznaniu. Niestety nie mam zbytnio czasu by pielęgować dalej tą kiełkującą we mnie pasje z racji nadmiaru innych zainteresowań oraz pracy, ale wiem, że kiedyśœ i w tym temacie się rozwinę, bo nie można robić wszystkiego naraz i być we wszystkim dobrym :? Żona już się czasem boi czy będę miał czas dla niej :wink:
 
 
 
cryssmar 
starszy drużynowy


Dołączył: 24 Lis 2010
Posty: 161
Wysłany: Pon 14 Lut, 2011 02:42   

Ja mam zajawkę na wszelkie rodzaje broni palnej. Umiłowałem sobie pewną strzelnicę w Poznaniu. Strzelałem z kbk AK, SWD, PPSh, Glock 17 oraz wielu KBKS-ów. Co następne? Apetyt rośœnie w miarę jedzenia :)
 
 
paskud
szeregowy


Dołączył: 18 Paź 2010
Posty: 31
Wysłany: Sob 07 Sty, 2012 00:10   

Ja na zajecicach z wyszkolenia strzeleckiego strzelałem z Margolina , pm-84 Glauberyt , Cz 75 , Mossberg m 590 , rewolwer colt ( nie pamietam dokladnie jaki heh) a tak w reku to troche sie broni przewineło między innymi ak 47 :)
 
 
mucha1992
starszy drużynowy



Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 201
Skąd: Hannover
Wysłany: Śro 13 Lis, 2013 22:09   

Chciałbym pokazać wam moją zabawkę, a jest nią Mosin 1891/30 z 1943 wyprodukowany w Iżewsku. :supz:




PS moje kapcie też się załapały :P
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Kopiowanie wszelkich treści zawartych na forum bez zgody administracji i autorów tematów/postów zabronione!

Administracja forum nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy - są one własnością ich autorów.