Dołączył: 20 Mar 2006 Posty: 10273 Skąd: Piękny kraj!
Wysłany: Nie 04 Kwi, 2010 11:52 Wielki Konopat - woj. kuj.-pom.
Zaczęło się od tego drzewa:
Drzewo w całości wrzucę do działu "foto-natury"
Postój na posiłek w jego pobliżu. Pierwszych kilka minut oglądałem koronę drzewa, pień... W jego sąsiedztwie krzaki i wszech obecne śmieci. I nagle olśnienie! Nagrobki! No to jest kolejny do kolekcji Aparat w dłoń i "ocalamy". Żeby było śmieszniej, to zlokalizowany jest blisko drogi, którą regularnie jeżdżę d ponad 10 lat i pomimo czujności do tej pory się uchował przed moim okiem Fakt, przesłoniła go stacja paliw, wcześniej przed nim był dom... Dziś nawet myślę, że był on z nim związany...
No, ale dom odszedł...
Warto zwrócić uwagę na wrośnięty relikt ogrodzenia w jedno z drzew, na ślad/wycisk po brakującym detalu z tablicy nagrobnej (niczym diabelska główka) czy na koniec kawał gnata
Świetne zdjęcia i rzeczywiście ciekawy cmentarz, jakimś cudem niektóre płyty nagrobkowe z opisem zmarłego jeszcze stoją (jak wszyscy wiemy, częściej w naszym kraju mają tendencję do leżenia), no i ten motyw z "diabelską główką" też mnie zastanawia, co tam mogło być wmontowane pierwotnie. Drzewo przerastające metalowe ogrodzenie to dość często spotykany motyw w takich miejsach, często widać, jak drzewo rosnąc deformuje pręty płotu. Drzewa mają jednak niesamowitę energię.
Z przodu nagrobka można wywnioskować jeszcze tyle, że fundatorką ostatniego miejsca spoczynku imć Borowskiego była jego małżonka. Sentencję z tyłu z tego nagrobka faktycznie ciężko rozczytać, może spróbuj spisać litera po literze.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach