FORUM OCALIĆ OD ZAPOMNIENIA Strona Główna FORUM OCALIĆ OD ZAPOMNIENIA
ROK ZAŁ. 2006

www.stowarzyszeniebastion.com

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat

Tagi tematu: kasprowicz

Jan Kasprowicz
Autor Wiadomość
Lesiu12345
zastępca komendanta drużyny



Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 466
Skąd: Inowrocław
Wysłany: Czw 10 Gru, 2009 21:55   Jan Kasprowicz

Jan Kasprowicz (ur. 12 grudnia 1860 w Szymborzu, zm. 1 sierpnia 1926 w Zakopanem) – polski poeta, dramaturg, krytyk literacki i tłumacz. Przedstawiciel Młodej Polski, związany z kilkoma głównymi nurtami ówczesnej liryki, przede wszystkim z naturalizmem, symbolizmem oraz ekspresjonizmem. Prekursor nowoczesnego wiersza wolnego, katastrofizmu oraz szeregu tendencji prymitywistycznych we współczesnej sztuce. Uważany za jednego z najwybitniejszych poetów w dziejach literatury polskiej, stawianego na równi z Adamem Mickiewiczem, czy nawet nobilitowanego do roli Wieszcza.Ceniona zwłaszcza za oryginalnośœć stylu i twórczą niezależnośœć poezja Kasprowicza powstawała jako owoc bolesnych dośœwiadczeń życiowych związanych z biedą, samotnośœcią, rozpadem więzi rodzinnych i próbami nawiązania dialogu z Bogiem. Stąd też stopniowe przemiany postaw estetycznych tej − początkowo bluźnierczej, później zaśœ rozpaczliwej − twórczośœci, której finalnym etapem była franciszkańska apoteoza bliskośœci z naturą, prostoty i pogody życia pośœród przeciwnośœci. Kasprowicz był przy tym, zdaniem Adama Ważyka, "jedyną naturą religijną wśœród ówczesnych poetów"; każde dośœwiadczenie egzystencjalne swojej burzliwej biografii odnosił bowiem do refleksji głęboko zakorzenionych w Piśœmie ŒŚwiętym oraz tradycji chrześœcijańskiej. Inni badacze zwracają z kolei uwagę na ewolucję postrzegania miłośœci u Kasprowicza: od niszczycielskiego erosa po caritas, która "pocałunkami darzy wrogą ziemię".Ważne miejsce w jego poezji zajmował zachwyt nad przyrodą rodzinnych Kujaw oraz odbywane w latach późniejszych wędrówki po Tatrach. Cz궜ć wierszy powstała pod wpływem fascynacji kulturą Dalekiego Wschodu oraz mitologią grecką.Twórczośœć Jana Kasprowicza podlegała licznym przemianom estetycznym i śœwiatopoglądowym, prowadzącym przez niemal wszystkie ważniejsze nurty poezji Młodej Polski. Było to konsekwencją nie tyle fascynacji literackich autora, co raczej jego dojrzewania do duchowej harmonii pośœród bolesnych dośœwiadczeń, którym stawiał czoło w życiu osobistym i rodzinnym. Liryka Kasprowicza nierozerwalnie sprzęgnięta była zatem z jego własną biografią, a jej różnorodnośœć wątków i tematów stanowiła odbicie bezpośœrednich dośœwiadczeń życiowych autora. Kasprowicz był przy tym osobowośœcią głęboko religijną; jego osobiste przeżycia zawsze znajdowały bowiem poetyckie przełożenie w rozmyśœlaniach nad sensem Ewangelii. Stale pojawiającymi się motywami są: Droga krzyżowa, Golgota czy Paruzja pociągnięte do interpretacji egzystencjalnej i ogólnoludzkiej.W każdej ze swoich stylistycznych odsłon, od najwcześœniejszych prób pisarskich aż do ostatnich dzieł, Kasprowicz zachował właśœciwą sobie indywidualnośœć stylu, nie porównywalną ze stylem żadnego innego twórcy tego okresu. "Był zawsze na wskrośœ oryginalny i, rzec by można, nigdy niczyim nie był naśœladowcą. Miał swoją własną planetę i koło niej krążył". "Lubimy zwykle rzeczy podobne do czegośœ, co znamy (...) Dla mnie jest to właśœnie zaletą Kasprowicza, że jest niepodobny do nikogo innego" − pisał, z okazji śœmierci poety, Antoni Lange.Syn Józefy z Kloftów i Piotra z Inowrocławia, jeden z czternaśœciorga rodzeństwa. Urodził się w Szymborzu pod Inowrocławiem (obecnie dzielnica Inowrocławia). Legenda głosi, iż − podobnie jak Adam Mickiewicz − kilkuletni chłopiec doznał cudownego uleczenia ze śœmiertelnej choroby, a wszystko to dzięki głębokiej religijnośœci jego matki oraz łasce śœwiętej płynącej z obrazu śœwiętego Walentego. Z dzieciństwem Kasprowicza związane są również inne pogłoski. Podobno kiedy kilkuletni Jan po raz pierwszy usłyszał dźwięk kośœcielnych organów, pozostał odtąd pod tak wielkim ich urokiem, że zdarzenie to zaważyło nie tylko na jego przyszłej twórczośœci poetyckiej, ale również na wrażliwośœci i sposobie postrzegania śœwiata. Inne źródła mówią o szczególnym doznaniu podczas wsłuchiwania się w grę wiejskiej piszczałki nad stawem, która zawładnęła sercem przyszłego poety. W późniejszych Hymnach wróci jeszcze ten pełen mistycyzmu obraz.Od 1870 uczył się w pruskich gimnazjach w Inowrocławiu, Poznaniu, Opolu, Raciborzu, a w 1884 uzyskał maturę w Gimnazjum śœw. Marii Magdaleny w Poznaniu. Studiował filozofię i literaturoznawstwo na niemieckich uniwersytetach w Lipsku i we Wrocławiu.Początkowo poeta uderzał w ton "społecznikowski": bliski ideałom pozytywizmu, choć już wówczas wprowadzający pewne novum do poetyki typu Marii Konopnickiej, które polegało na widzianym od wewnątrz ubogim, prymitywnym i pozbawionym złudzeń realizmie w opisie polskiej wsi. Inne było tu również ecce homo chłopa – mniej pospolite czy dosłowne, bardziej symboliczne − bliskie byronowskiemu Manfredowi. Sonety Z chałupy zdradzają przy tym pewną tendencję: ponad obrazem wiejskiego życia unosi się ambicja wielkich społecznych reform. "Wszyscy my − pisał Antoni Lange − przechodziliśœmy w młodośœci ten okres wiary w nadzwyczajną łatwośœć przemiany stosunków ludzkich na ziemi; przemiany, która się odbędzie z dziśœ na jutro. Pierwszy tom poezji Kasprowicza jest przepełniony tą wiarą". Dotyczy to nie tylko wierszy "chłopskich", ale również szeregu krótkich poematów na temat Wiosny i Jesieni śœwiata, przywołujących takie nazwiska historyczne jak Giordano Bruno czy Gajusz Cestiusz. Socjalistyczne ideały młodego Kasprowicza nie zamykały się przy tym jedynie w obrębie literatury, ale rozciągały się również na romantyczny czyn i postawę, o czym śœwiadczą procesy i kara więzienia poety. "Namiętnośœć reformowania śœwiata" podsycała w autorze Chrystusa lektura jego pierwszego mentora − Percy'ego Bysshe Shelleya. tym czasie Kasprowicz zajął się również krytyką literacką. Bronił przy tym poetyckiej oryginalnośœci. Wraz z Langem napisał choćby życzliwą recenzję ostro wówczas krytykowanego pierwszego tomu Poezyj Wacława Rolicz-Liedera.W 1886 ożenił się ze starszą od siebie Teodozją Szymańską, jednak po kilku miesiącach małżeństwo rozpadło się. Za działalnośœć w kółkach socjalistycznych był dwukrotnie aresztowany przez pruską policję i osadzony na pół roku w więzieniu. Po zwolnieniu, w wieku 28 lat przeniósł się do Lwowa, gdzie spędził kolejne 35 lat życia. Zajmował się wówczas dziennikarstwem oraz publicystyką społeczną, krytycznoliteracką i teatralną, pracując przez dwa lata w redakcji dziennika Kurier Polski i przez kolejne cztery (1902-1906) w redakcji dziennika Słowo PolskieW tym czasie Kasprowicz przeniknął do lwowskiej bohemy artystycznej. Stał się "lwem salonowym": bywał częstym gośœciem knajp i winiarni Lwowa, szczególnie zaśœ upodobał sobie sławny skład win i winiarnię Stadtmuellera w Rynku pod numerem 34. Młody poeta po raz pierwszy zetknął się wówczas z zachodnią modernitĂŠ poĂŠtique, nową poetyką rodzącego się w Polsce modernizmu, na rzecz której zerwał swoje dotychczasowe związki z poetyką pozytywizmu. Wizerunek Kasprowicza z tego okresu − dośœć mocno naśœladujący dekadentów i nonkomformistów w stylu Oskara Wilde'a − nijak miał się do jego chłopskiego pochodzenia i twardej osobowośœci. "Stoi przed nami zwracający na siebie uwagę dandys, elegancik, fircyk, bikiniarz z fin de siècle'u, chłopiec zdolny może i sympatyczny, ale nadmiernie kultywujący wszystko, co się jakośœ wiąże z elegancją".Pod wpływem coraz bliższego kontaktu z najnowszymi prądami w sztuce i literaturze, diametralnie zmienił się również śœwiatopogląd Kasprowicza. Wcześœniejsze wezwanie do społecznego aktywizmu zupełnie już zanikło (ostatnie echa zainteresowań społecznych poety odezwały się już tylko w zbiorze Anima lachrymas i poemacie Bunt Napierskiego). W jego miejsce zaczęło pojawiać się prześœwiadczenie o koniecznośœci cierpienia oraz pewnej fatalnośœci ludzkiego losu. Zło śœwiata zaczęło nabierać wymiaru metafizycznego, a nie − jak dotąd − jedynie społeczno-obyczajowego. Choć Kasprowicza do końca nie przestały interesować losy mieszkańców wsi, porzucił naturalistycznie dosłowne podejśœcie na rzecz religijnych dywagacji wokół istoty Boga. Każdy następny tom poezji Kasprowicza coraz to dobitniej podkreśœlał skłócenie człowieka między biegunami dobra i zła, niewinnośœci i grzechu. Dróg ocalenia szukał wówczas poeta w miłośœci, która również ukazywała mu się w pełnych skrajnośœci przeciwieństwach: amore desperato, czyli miłośœć zmysłowa, żarliwa lecz równocześœnie grzeszna i przepastna oraz amor vincens − miłośœć czysta, śœwięta i niosąca zbawienie[. Wagnerowski poemat Miłośœć (1895) jest zatem podzielony na dwie cz궜ci: rozpaczliwą i weselną, analogicznie do podziału na Piekło i Niebo. "Kolejno tu płyną jęki najwyższej rozpaczy, szaleństwo dzikie i skalanie grzechu, upadek zniechęcenia i niemocy i nagłe odrodzenie ducha i serca − i nowy powrót ku bóstwu i nowe objawienie prawd natury − i błysk oczu zbawicielki czarownej i pełnej dobroci − i triumfalny hymn radośœci − i porywy ku szczytom gór najwyższych, ku niebiosom, ku nieskończonośœci bezbrzeżnej (...) ŒŚmierć i żądza samobójstwa; wreszcie oczekiwanie Łaski Bożej; przez te wszystkie stany przechodzi bohater...". Poemat kończy wizja Odrodzenia-Zjednoczenia w duchu bliskim hinduistycznemu panteizmowi. Warstwie tematycznej Miłośœci śœciśœle odpowiada warstwa formalna. Wiersz regularny, za sprawą rozwoju fabuły w kierunku Objawienia bohatera, stopniowo rozluźnia więzy klasycznej składni i przeradza się w wiersz wolny. Rozmachowi poetyckiej wizji, która kreuje obrazy ludzkiej duszy rozszerzającej się aż po bezmiar natury, towarzyszy zapis dynamiczno-żywiołowy, spontaniczny i nieco chaotyczny, przypominający pełną "szarpaniny" oraz "ostrośœci" muzykę nowoczesną. Taką konstrukcję poetycką (czy też przeciwnie − rozerwanie wszelkich więzów kompozycyjnych) uzupełnia zawołanie poety: "Rozpłyńmy się jak kropla w tej płynącej fali!"Rok 1898 przyniósł kolejny zbiór poezji Kasprowicza − Krzak dzikiej róży − tym razem zmierzający w stronę symbolizmu. Po raz pierwszy pojawia się u tego twórcy tematyka tatrzańska, utrzymana w tonie impresjonistycznym oraz gawędowym. Obrazem poetyckim rządzi natura jako symbol kondycji człowieka, odmalowana w barwach jasnych i czystych, jednoznacznie kojarzących się z płótnami mistrzów impresjonizmu[18]. Podobnie jak w przypadku wcześœniejszej Miłośœci, tak też w tym tomie obecne są śœlady fascynacji autora religią Dalekiego Wschodu, wywiedzionej zwłaszcza z lektury hymnów Rygwedy. Ostro widać tu również wpływy apoteozy indywidualizmu Friedricha Nietzschego, która pomogła poecie wyrwać się spod pęt społeczeństwa i pogardzić wielkomiejskim Molochem. W dalszym ciągu wiodącym tematem pozostało Cierpienie, tym razem wzbogacone o aspekt etyczny w sensie chrześœcijańskim. Pomiędzy Złem a Dobrem postawił Kasprowicz Golgotę, jako symbol zwycięstwa okupionego bólem. Dzięki niej góruje życie, a śœmierć staje się ułudą; istnieje bowiem to, co wieczne, zaśœ spełniony na duszy wyrok jest tylko drogą − bądź co bądź, konieczną do odrodzenia. Do dziśœ Krzak dzikiej róży uznawany jest za jedno z najdoskonalszych osiągnięć literatury polskiego modernizmu, czyniąc z Kasprowicza czołowego przedstawiciela literackiego symbolizmu.

Następne lata upłynęły poecie pod znakiem wielkiego kryzysu osobistego i śœwiatopoglądowego, tudzież rozczarowania dotychczasową wiarą w Boga. Współcześœni krytycy literaccy uznają ten, najbardziej bolesny okres życia Kasprowicza, za kluczowy moment w jego biografii.

Obraz Jacka Malczewskiego, Anioł i pastuszekW 1899 autor Z chałupy przeżył dramatyczne odejśœcie swojej drugiej żony – Jadwigi z Gąsowskich, pośœlubionej w 1893 – z przygarniętym do mieszkania Stanisławem Przybyszewskim. Jadwiga pozostawiła przy tym Kasprowiczowi dwie córki: Annę i Janinę. Pomimo że zdarzenie to było z pewnośœcią najcięższym dośœwiadczeniem w życiu poety, sam Kasprowicz niewiele mówił na ten temat. Jednocześœnie załamaniu uległy wszystkie jego dotychczasowe ideały; prześœwiadczenie o zbawiennej sile miłośœci, sensie cierpienia oraz dobroci Boga. Rozpacz poety z całą jaskrawośœcią wyrażona została w dwóch tomach hymnów: Ginącemu śœwiatu (1901) i Salve Regina (1902), które − jak sam autor przyznaje − "wadzą się z Bogiem". Ówczesna poezja Kasprowicza, przepełniona krzykiem i cierpieniem, okreśœlana bywa jako bluźniercza, "bogoburcza" oraz katastroficzna. Jednocześœnie jest ona bardzo erudycyjna i hermetyczna[, czytelna jedynie dla "niewielu szcz궜liwych", inkrustowana licznymi kryptocytatami i biblijnymi parafrazami. Wcześœniej poeta pałał nadzieją na "zreformowanie śœwiata", zbawienie klas pokrzywdzonych społecznie. Teraz − wręcz przeciwnie; pojawiają się nie tylko akcenty zwątpienia, ale wręcz zuchwałe bluźnierstwa nakazujące adorację Grzechu, a nawet mizantropia zrodzona z odrazy do "dzieci Adama" czy mizoginiczne aluzje do "pramatki Grzechu, jasnowłosej Ewy, z gadziną zdrady u swych białych stóp". Znamienne jest tu gnostyckie przekonanie poety, jakoby Ewę łączyć miał z rajskim wężem stosunek cielesny. Kobiecymi bohaterkami hymnów Kasprowicza zostały wielkie biblijne grzesznice, takie jak Herodiada czy Salome. Kasprowicz przestał wierzyć wówczas w boskie wstawiennictwo obiecane przez Ewangelię. Dostrzegł samotnośœć człowieka i okrucieństwo nieczułego, milczącego Boga. Miłośœć i pokój stały się "ogniem trawiącym", "zabójczą tęsknicą" i "śœlepym przerażeniem". W Hymnach śœwiatem rządzi Szatan, któremu autor składa cześœć i dziękczynienie, jako temu, który − w przeciwieństwie do Jahwe − zawsze był blisko człowieka.W 1911 Kasprowicz ożenił się ponownie ze znacznie młodszą, poznaną we Włoszech, 19-letnią córką carskiego generała − Marią Bunin, pieszczotliwie nazywaną Marusią. "Znacznie od niego młodsza, niezbyt ładna, ale wdzięczna, bardzo dziewczęca, wrażliwa, nie pozbawiona talentów literackich (...), opromieniła swą młodośœcią schyłek jego życia". Istotnie, trwające aż do śœmierci małżeństwo Jana Kasprowicza z Marią Bunin, na nowo rozpaliło w domu poety ognisko domowe. Jej literacki wizerunek utrwalił Kasprowicz w trzech wierszach oraz kilku innych fragmentach Księgi ubogich.

W ostatnim dwudziestoleciu swego życia coraz silniej wiązał się z Tatrami. W 1923 r. osiedlił się ostatecznie w willi "Harenda" między Poroninem a Zakopanem, gdzie zmarł 1 sierpnia 1926. W 1933 roku przeniesiono trumnę ze szczątkami Kasprowicza do mauzoleum na Harendę ze starego cmentarza w Zakopanem.







 
 
 
drFaustus 
komendant zgrupowania



Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 10265
Skąd: Piękny kraj!
Wysłany: Czw 10 Gru, 2009 22:03   

No proszę, przeczytałem :) Nigdy nie wnikałem w biografię tego człowieka tak mocno. Może masz fotki z Szymborza? ŒŚwietnie by uzupełniły w/w tekst Super
 
 
Lesiu12345
zastępca komendanta drużyny



Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 466
Skąd: Inowrocław
Wysłany: Czw 10 Gru, 2009 22:46   

A tu rodzinne miejsce Jana Kasprowicza, czyli jego Szymborze, a obecnie nasza dzielnica.



















 
 
 
Lesiu12345
zastępca komendanta drużyny



Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 466
Skąd: Inowrocław
Wysłany: Czw 10 Gru, 2009 22:53   









 
 
 
drFaustus 
komendant zgrupowania



Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 10265
Skąd: Piękny kraj!
Wysłany: Czw 10 Gru, 2009 22:55   

Byłeśœ może kiedyśœ w tym Muzeum - domie jego narodzin? Ja nie :(

Zawsze nie po drodze, pomimo że po drodze na działkę...

Ale godziny otwarcia jakieśœ kosmiczne kiedyśœ były. Współcześœnie nie wiem :?
 
 
Lesiu12345
zastępca komendanta drużyny



Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 466
Skąd: Inowrocław
Wysłany: Czw 10 Gru, 2009 22:59   

dr faustus , byłem tam w pierwszej klasie gimnazjum.Niestety nie mam zdjęc ze srodka. Ale to nie jest dom kasprowicza tylko jego siostry.Bo kasprowicza prawdziwy spłonął w 1916, ale tez stał na obecnej ul.Wielkopolskiej
 
 
 
drFaustus 
komendant zgrupowania



Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 10265
Skąd: Piękny kraj!
Wysłany: Czw 10 Gru, 2009 23:02   

Nas ze szkoły nie zabrano ani razu :)
 
 
Lesiu12345
zastępca komendanta drużyny



Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 466
Skąd: Inowrocław
Wysłany: Pią 11 Gru, 2009 12:27   

Tu prawdziwy dom rodzinny Jana Kasprowicza :)

 
 
 
Lesiu12345
zastępca komendanta drużyny



Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 466
Skąd: Inowrocław
Wysłany: Pią 11 Gru, 2009 12:51   

 
 
 
maxaugust 
kandydat


Dołączył: 29 Cze 2014
Posty: 3
Wysłany: Nie 11 Sty, 2015 10:19   

Ciekawostką z życia Kasprowicza jest wstawienie się za Leninem, gdy ten został aresztowany i uwięziony w Nowym Targu.
W ZSRR Kasprowicz miał przydomek "wybawca Lenina".
O tej historii dowiedziałem się z filmu o Zaleszczykach - polskiej miejscowości wypoczynkowej z okresu dwudziestolecia międzywojennego. Bardzo ciekawa miejscowość. Fragment z Kasprowiczem pojawia się od 9 minuty.

http://vod.tvp.pl/audycje...zczyki/13283932
 
 
drFaustus 
komendant zgrupowania



Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 10265
Skąd: Piękny kraj!
Wysłany: Nie 11 Sty, 2015 12:47   

Nie znałem tej historii, ciekawa informacja, dzięki @maxaugust :supz:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Kopiowanie wszelkich treści zawartych na forum bez zgody administracji i autorów tematów/postów zabronione!

Administracja forum nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy - są one własnością ich autorów.