Wysłany: Sob 03 Lis, 2007 14:57 Bunkry po liftingu
Rząd Niemiec postanowił sprzedać wszystkie bunkry przeciwlotnicze, będące własnością skarbu państwa. W sumie jest ich ponad 2 tys., a koszty ich utrzymania przekraczają 2 mln euro rocznie. - Nie trzeba się już obawiać ataku ze Wschodu, a przed terrorystami bunkry i tak nikogo nie ochronią - argumentują urzędnicy. Jako jedno z pierwszych skorzystało z oferty pewne stowarzyszenie w Hamburgu, urządzając w bunkrze przy Bramfelder Strasse muzeum obrony cywilnej. - Chcemy uczyć historii przez uczestnictwo w niej, u nas można dotykać eksponatów - wyjaśnia dyrektor muzeum Peter Mohr. Wynajęciem bunkrów interesują się też właściciele piwnic winnych, restauracji i dyskotek.
Dołączył: 20 Mar 2006 Posty: 10273 Skąd: Piękny kraj!
Wysłany: Sob 03 Lis, 2007 17:39
Wybieraliśmy się w tym roku ze znajomymi właśnie do tego muzeum,jednakże nasze terminy nie pokryły się z kolegami z Niemiec,jako że w tym czasie pracowali nad "wystrojem" wnętrz,związanym z adaptacją.Czailiśmy się po prostu na otwarcie!Ale nie wyszło W każdym bądź razie wyprawa jest ujęta w konspekcie wyjazdów dalekosiężnych i niewykluczone,że w roku 2008 zostanie zrealizowana... Podobnie jak ulubiony "Fuchsbau" Jaszki
Wysłany: Czw 08 Lis, 2007 19:18 Re: Bunkry po liftingu
jaszka napisał/a:
Rząd Niemiec postanowił sprzedać wszystkie bunkry przeciwlotnicze, będące własnością skarbu państwa. W sumie jest ich ponad 2 tys., a koszty ich utrzymania przekraczają 2 mln euro rocznie. - Nie trzeba się już obawiać ataku ze Wschodu, a przed terrorystami bunkry i tak nikogo nie ochronią - argumentują urzędnicy. Jako jedno z pierwszych skorzystało z oferty pewne stowarzyszenie w Hamburgu, urządzając w bunkrze przy Bramfelder Strasse muzeum obrony cywilnej. - Chcemy uczyć historii przez uczestnictwo w niej, u nas można dotykać eksponatów - wyjaśnia dyrektor muzeum Peter Mohr. Wynajęciem bunkrów interesują się też właściciele piwnic winnych, restauracji i dyskotek.
Polityka, Nr 44 z 3 listopada 2007
Lekcja dla naszych włodarzy?
Klawa wiadomość.Powiem kuzajce aby kupiła choc jeden;-)
Wolę zająć się jakimiś fortyfikacjami w Polsce,które zaniedbane i opuszczone,w wiekszości niszczeją.:-(
Jeśli chodzi o kupno sam od siebie,to spokojnie, jestem członkiem stowarzyszenia i wsółwłaścicielem kiku w Trójmieście:-)
Dwa natomiast tzw"ołówki" miałem dostać w prezencie do Inowrocławia od chłopaków z Bydgoszczy do stowarzyszenia Bastion,ale nikt nie jest zainteresowany,więc temat uważam w tym mieście za zamknięty.
Dołączył: 20 Mar 2006 Posty: 10273 Skąd: Piękny kraj!
Wysłany: Czw 17 Lip, 2008 00:35
W tym mieście... p.aldek1944 "nikt" czyli również Pan.
Podobnie można napisać o otrzymaniu słonia z Indii, którego sprowadzenie mija się z celem ze względów finansowych, czy może transferu wagonu-cysterny od kolei...
Nie rób z siebie łaskawcy czy filantropa darczyńcy, bo to nawet już nie jest śmieszne. "Chłopaki" rzeczywiście Cię wyróżnili
Wartość ołówków jest bliska zeru i robienie wokół nich zamętu uważam za czczą propagandę.
Ale może tak z własnej inicjatywy aldek 1944 coś zrobi.Bez podpierania się innymi.Własna inicjatywa jak i odpowiedzialność wezmiesz wyłącznie na siebie.A ja chętnie zobaczę jak trzeba skrytykuję jak trzeba pochwalę.Ale zrób od początku do końca coś sam.To zobaczysz na sobie to szukanie dziury w całym.Wtedy nie będziesz taki wyłącznie krytykujący pracę innych.Powodzenia.....)(
Błyszczeć aldku to bardzo chcesz Ty i to twoje jak nazwałeś pustosłowie myślę że niechcący o Sobie piszesz.A Twoich pustosłownych postów nawet nie policzę bo po co.Ale działaj dalej,może kiedyś sam co wymyślisz nie czekając za pomysłami innych.Aby po liftingu sobie przypisać.Zyczę powodzenia.,Nie oczekuj na gotowe pomysły!....
Dołączył: 04 Lip 2008 Posty: 18 Skąd: FĂźrstenwalde/Spree, DE
Wysłany: Pią 01 Sie, 2008 16:05
Przychylam sie do obiektywnego spojrzenia drFaustusa, ktory uwaza dyskusje osobiste za nie pasujace do tego forum! poza tym ja z odleglosci -set kilometrow nie bardzo wiem o co biega.
Ale za to sprobuje z innej beczki:
wczoraj w niem. programie regionalnym RBB Brandenburgii (wiad.Lokalne) poinformowano, ze w okolicach miejscowosci Barnim zostal udostepniony do zwiedzania nastepny bunkier otoczony tajemnica DDR-Objekt pod nazwa "Filigran" nazywany przez niektorych bunkrem Honeckera. ma byc otwarty tylko przez trzy miesiace, po czym postanowiono go definitywnie powtornie zabetonowac.
historia na tyle godna uwagi, ze ten kto go teraz otworzyl i przez trzy miesiace bedzie "uzywac" otwieral rowniez nasz bunkier, po czym miano go rowniez zabetonowac powtornie!!??!!??
w gazecie lokalnej MOZ na ten temat tez pisano 30.07.08.
Artykul z gazety przesle bezposrednio drFaustusowi
bedac ostatnio w Toruniu na forcie i pstrykajac fotki...pomyslalem o ogromnie pracy aby obiekt doprowadzic do stanu zadowalajacego.Trzeba byc pasjonatem z ogromna iloscia pieniedzy aby móc samemu bez wsparcia władz zrobic wiele dobrego...ale to chyba wiemy na wlasnym przykladzie....
kupić można,ale co dalej ? po zakupie z górki nie bedzie oj nie
Jak w każdym bunkrze będą robić dyskoteki czy jakieś tam inne puby czy coś to gdzie my będziemy jezdzić?
Moim zdaniem powinny być doprowadzone do jakiegoś w miare normalnego stanu i zostać dalej bunkrami. A zwiedzający je miłośnicy fortyfikacji mogą płacić jakąś symboliczną 1czy tam 3euro za możliwość zwiedzenia danego obiektu. Tak nam znikną obiekty historyczne w mgnieniu oka
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach