Sentymentalne miejsce odeszło do historii...
Nie zdążyłem "Ocalić od zapomnienia" :cry:
Daaawno temu wisiały nad bramami wjazdowymi - nad jednym z owalnych świetlików - dwa skrzyżowane ze sobą sagany (sagan - topór ciążki) oraz hełm. Pamiętam jak mi się to podobało i zawsze myślałem, że kiedyś je będę miał :)
Z tego co zasłyszałem, jednostka która tam stacjonowała, specjalizowała się m.in. w ratownictwie chemicznym. Potem ją zlikwidowano (tj. obiekt, bo samo JRG przeniesiono).
Budynki opustoszały... I wydawało się, że nic tego nie zmieni, że będą jeszcze dalej, dłużej, bo w końcu są od "zawsze". Stąd też moja opieszałośćm ze zrobieniem zdjęć... Dziś żałuję,że pomimo wyznawanego światopoglądu (focenia za wczasu) nie utrwaliłem strażnicy :(
Zdążyłem tylko na ostatni moment, już bez frontu, tylko budynek w tle...
To tyle z moich zbiorów.
Koledzy z [url]http://www.brendi.yoyo.pl/forum/viewtopic.php?p=10754&sid=961879fb0a5325d26daf2b653aaece94 podjęli ten temat na swoim forum, znajdując m.in. w necie niniejszy reportażyk, oddający ...