Myśli o założeniu
drugiego Izraela w Polsce
"Rzeczpospolita": Lewicowy działacz chce utworzyć w niemieckiej Turyngii
drugie żydowskie państwo. Jeżeli mu się nie uda, nie wyklucza, że spróbuje zrealizować projekt w Polsce.
Ronen Eidelman, żydowski artysta, działacz społeczny i pisarz założył Ruch na rzecz Żydowskiego Państwa w Turyngii. Napisał manifest, zaprojektował herb i rozpoczął zbieranie podpisów w Internecie. Jego zdaniem tereny byłej NRD z powodu wysokiego bezrobocia powoli się wyludniają, a gospodarka podupada. Duża imigracja rozwiązałaby te problemy.
- Na początek autonomia. Moglibyśmy funkcjonować tak jak Katalonia. Europa się jednoczy i niedługo państwa narodowe nie będą mieć znaczenia - mówi "Rzeczpospolitej".
Gdyby pomysł nie wypalił, Eidelman nie wyklucza, aby zrealizować go w Polsce. Bodźcem dla niego był film Sławomira Sierakowskiego z "Krytyki Politycznej" w którym zapraszał on Żydów do Polski. - Nie znam dobrze waszego kraju. Ale jeśli więcej osób tęskni za Żydami, to czemu nie - mówi Eidelman. :( :( :(
[EDIT by Admin] - podajemy źródła, linki itp...:wink: