No właśnie, koryta się zmieniają a prawda historyczna jest tylko jedna. My dorośli patrzymy na takie "gadżety" z pewnym sentymentem może i nawet zadumą. Ale można sobie wyobrazić jakaż to jest frajda dla dzieciaków ogladać w przestrzeni publicznej (nie w muzeum) taki "żywy" czołg czy samolot. Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach