Jakieś "poczochrane " druty.Też zwróciły moją uwagę te " rosochate " ozdoby.Ale nie mogłam poświęcić im czasu, bo autobus którym podróżowałam czekał za mną .I czułam dużą presję .Ale taką fotkę zdążyłam zrobić.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach