Wracając z Rudy Talibskiej do domu zatrzymaliśmy się na moście, bo Bartek zaczął krzyczeć że mu się sznurówka wkręciła w pedał. Śmiejąc się z tego że nie umie jej wykręcić zrobiłem 3 fotki owego mostu. Niestety jedna fotka jak zwykle zniknęła gdzieś w komputerze.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach