Dołączył: 20 Mar 2006 Posty: 10268 Skąd: Piękny kraj!
Wysłany: Pią 08 Sty, 2010 22:57 Wieża Bismarcka
Wydawało mi się, że kiedyś w tym temacie kilka słów na forum było...
Lecz nie mogę odszukać właściwego miejsca.
Tak więc kilka starszych ujęć tej wieży na początek
"Budowa wieży została zainicjowana 23 marca 1905 roku przez Związek Wschodniej Marchii (Zarząd Wschodniej Grupy Bydgoszcz). 4 października 1905 roku zawiązano Komitet Budowy Wieży Bismarcka w Bydgoszczy któremu przewodniczył nadburmistrz Knobloch. Na lokalizację wybrano Bartodzieje Małe. W marcu 1907 roku rozpoczęto oficjalną kwestę wśród ludności oraz zbierano środki od przedsiębiorców i instytucji, a w sierpniu miejsce budowy monumentu nazwano Wzgórzem Bismarcka. Spośród ponad dwustu nadesłanych projektów wybrano Zmierzch Bogów berlińskiego architekta Paula Walthera. Pierwsze prace ziemne rozpoczęto 31 marca 1911 roku. 8 maja 1911 wmurowano kamień węgielny. Niedługo potem rozpoczęto prace ziemne i budowę fundamentu. Prace elewacyjne ukończono jesienią 1911 roku. W lipcu 1912 roku na szczycie wieży zainstalowano misę ogniową projektu Leopolda Zobela (Średnica 3,5m, wadze około 2 ton). Po kilku próbach rozpalenia płomieni zakończonych niepowodzeniem zainstalowano w misie instalację gazową. Wówczas płomień osiągał wysokość od 8 do 10 metrów. Na początku maja 1913 roku ukończono wszystkie prace wykończeniowe wewnątrz i zewnątrz budowli. Bydgoska Wieża Bismarcka została uroczyści otwarta 25 maja 1913 roku.
W dniu 13 października 1921 roku na mocy uchwały Rady Miasta wieża została przekazana władzy duchownej. 22 października 1921 roku nastąpiło uroczyste przekazanie budowli oraz przemianowanie jej na Wieżę Wolności a dotychczasowe Wzgórze Bismarcka przemianowano na "Wzgórze Wolności". Wieża została poświęcona przez biskupa Tadeusza Malczewskiego. Według założeń miała być ona przekształcona w kaplicę, a na szczycie w miejscu misy ogniowej miał stanąć ogromny krzyż. Przez kilka lat spierano się w oparciu o stworzone koncepcje nad ostatecznym wyglądem po przebudowie. W związku z brakiem porozumienia w tej sprawie i z występującym brakiem środków finansowych zaczęto brać pod uwagę likwidację wieży. Na posiedzeniu Rady Miasta w dniu 12 kwietnia 1928 roku przegłosowano (27 głosów ZA, 19 głosów PRZECIW, 1 głos WSTRZYMUJĄCY) wyburzenie wieży. Prac wyburzeniowych podjęła się firma budowlana inż.Głowackiego w zamian za odzyskany budulec. Pierwszą nieudaną próbę wysadzenia wieży przy użyciu kwasu pikrynowego dokonano 17 maja 1928 roku. 18 maja 1928 roku o godzinie 20:13 wysadzono wieżę za pomocą 30 ton trotylu.
Obecnie istniejącą pamiątką po Wieży Bismarcka są prowadzące na wzniesienie schody, zaczynające się obok kamienicy przy ulicy Toruńskiej 86.
Do wnętrza poprzez taras wejściowy, prowadziły sześciometrowe, granitowe schody. Po ich boku znajdowały się dwie mniejsze misy ogniowe (o średnicy 2,5 metra i masie 1 tony). Na parterze (wysokość 6,5 m) znajdował się herb Bismarcka oraz jednometrowy marmurowy cokół z brązowym posągiem Bismarcka o wysokości 2,6m. Posąg ten został wykonany przez berlińskiego rzeźbiarza Elsnera. Po zburzeniu wieży posąg ten stanął w ogrodzie Domu Niemieckiego we Frankfurcie nad Odrą. Ponadto w Izbie Pamięci na ścianach umieszczone były tablice brązowe ufundowane m.in. przez Duisburg, Bremę, Lubekę, Dortmund, Monachium. Na sam szczyt wieży prowadziły schody.
Dane techniczne [edytuj]
* wysokość: 25 metrów
* podstawa: kwadrat o boku 21 metrów
* wykonanie: cegła i zaprawa betonowa licowana blokami kamiennymi (w ok. 10% pochodzących z rozebranych murów obronnych zamku bydgoskiego, misa ogniowa na szczycie (średnica 3,5 metra, waga ok. 2 ton)
Ehh... jak widać wcześniej też niszczono i to całkiem legalnie, "po miastowemu"
Czy ktoś może sfocić współczesny po wieżowy relikt w postaci wspomnianych w tekście schodów?
I zachęcam do zajrzenia http://www.bismarcktuerme...romberg_pl.html, gdzie jest nieco więcej informacji i przede wszystkim bardzo ciekawe zdjęcia (m.in.otwarcie, wnętrze, tablice...). Polecam.
Tonaż trotylu użyty do wysadzenia wieży jest mocno przesadzony. Piszącemu mogło się pomylić lub źle odczytał zapiski archiwalne. Jeżeli w jednym czasie eksplodowało by 30 ton trotylu(TNT) to skutki wybuchu były by opłakane. Dla przykładu podam że w 1952 roku w Wytwórni Materiałów Wybuchowych nr 9(dziś Nitro-Chem) doszło do tragedii, zapaliła się linia produkcyjna TNT, pożar zamienił się w gwałtowną eksplozję 42 ton TNT. W wyniku tego zdarzenia po budynku produkcyjnym pozostał krater o średnicy 80 m i głębokości 5 m. Uszkodzone zostały 132 budynki. Szyby z okien wyleciały w odległości 10 km od miejsca wybuchu. Rozerwane lecące betonowe bloki z wystającymi prętami zbrojeniowymi zrobiły przesieki w lesie do 500 m od miejsca eksplozji. Przy wybuchu 30 ton skutki były by mniejsze ale też ogromne. Kolega hobo ma rację, w zupełności wystarczyło by 30 kg trotylu żeby wysadzić wieżę Bismarcka.
Na zdjęciu poniżej żółtą linią zaznaczone są schody współczesne a czerwoną ślad gdzie mniej więcej przebiegały schody do wieży. Nie były to typowe stopnie ale długie podesty, czyli po wejściu na stopień robiło się dwa lub trzy kroki i znowu stopień i tak aż na samą górę.
Generalnie tablice zostały wywiezione przez niemców przed powrotem Bydgoszczy w ręce Polski. Jakimś cudem najważniejsza z nich - tablica cesarska została w Bydgoszczy. Można ją oglądać w Muzeum Okręgowym w Bydgoszczy.
Tablice wywiózł ostatni nadburmistrz Bydgoszczy P. Mitzlaff. Większość ofiarowano organizacji opiekującej się pomnikiem na polach Grunwaldu (Tannenberg Denkmal):
https://pl.wikipedia.org/wiki/Mauzoleum_Hindenburga
Zdaje się, że to miejsce już nie istnieje. Nie potrafię na razie powiedzieć co się później z nimi stało.
Dwie tablice w 1919 roku wywieziono do zamku Schonhausen,
gdzie urodził się Bismarck, jednak ostatecznie przekazano je Międzyrzeczu. Powieszono je na cokole przeniesionego tam również z Bydgoszczy pomnika cesarza Wilhelma I. Ponieważ pomnik Wilhelma I został zniszczony po roku 1945, możliwe, że wraz z nim taki sam los spotkał 2 tablice, choć jest to tylko moje przypuszczenie.
Na poniższym zdjęciu można w miarę dokładnie obejrzeć Wieżę Bismarcka. Widać nawet płaskorzeźbę rycerza:
Istnieją co najmniej dwa zdjęcia z bardzo wczesnej fazy budowy, można zobaczyć jak wielkie były użyte kamienie:
Ciekawostka: W 1918 roku w Wieży Bismarcka odbył się zjazd szkolnych chórów z Bydgoszczy. Na poniższym zdjęciu widać jak ogromne było samo wejście:
@piotrassss
Piękna sprawa!
Tablice wg projektu Fritza Richtera odlane były w podberlińskim Friedrichshagen.
Szkoda całości...
Nie jestem pewien, czy Fritzl Richter-Elsner brał udział w projektowaniu tablic(faktem jest, że były takie, które zostały odlane w firmie, w której Fritz pracował - Oscar Gladenbeck & Co), natomiast na pewno był twórcą pomnika Bismarcka znajdującego się w wieży:
Wieży na pewno szkoda, byłoby co zwiedzać, no i byłby dobry punkt widokowy na Bydgoszcz. Zresztą takie samo zdanie miała zapewne większość ówczesnej ludności.
W 1928 roku Dziennik Bydgoski przeprowadził wśród czytelników ankietę, co ich zdaniem powinno się zrobić z wieżą:
DB 1928 nr 100
DB 1928 nr 101
DB 1928 nr 102
DB 1928 nr 103
DB 1928 nr 104
DB 1928 nr 105
DB 1928 nr 106
DB 1928 nr 107
DB 1928 nr 108
DB 1928 nr 108
DB 1928 nr 109
DB 1928 nr 110
DB 1928 nr 111
DB 1928 nr 112
Po zburzeniu wieży próbowano też tłumaczyć to motywami ekonomicznymi, twierdząc, że była w fatalnym stanie, jednak wydaje się to być bardzo naciągane, niemcy budowali porządnie, a wieża miała ledwie 15 lat.
DB 1928 nr 116
Ciekawostka:
Między innymi w okolicach Wieży Bismarcka kręcony był w 1921 roku film "Car Dymitr Samozwaniec" reżyserii Maksymiliana Haushilda:
https://filmpolski.pl/fp/index.php?film=22199
Dołączył: 20 Mar 2006 Posty: 10268 Skąd: Piękny kraj!
Wysłany: Nie 01 Lis, 2020 17:42
Wspaniały materiał źródłowy dokumentujący choćby próbę dialogu społecznego, a przede wszystkim pierwszorzędna lektura!
Minęło niespełna sto lat, a "problemy" podobnie się "rozwiązuje" niszcząc różne pomniki...
[ Dodano: Nie 13 Gru, 2020 19:21 ]
Ciekawostka:
Między innymi w okolicach Wieży Bismarcka kręcony był w 1921 roku film "Car Dymitr Samozwaniec" reżyserii Maksymiliana Haushilda:
https://filmpolski.pl/fp/index.php?film=22199
Dołączył: 20 Mar 2006 Posty: 10268 Skąd: Piękny kraj!
Wysłany: Czw 17 Gru, 2020 13:26
Coraz ciekawsze zdjęcia
Temat wciąż intryguje, a świadomość straty tego obiektu sprawia, że z dużą niechęcią odnoszę się do ówczesnych decydentów...
Choć współcześnie nie ma dużej poprawy...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach